Przeczytaj

  • Live

    Nie ukrywam, iż Cassandra Wilson jest jedną z bardziej przeze mnie poważanych śpiewaczek jazzowych. Wprawdzie ostatnio jej śpiew ma więcej z folku niż jazzu, to jednak niegdyś wraz ze swoimi kolegami spod szyldu M'Base tworzyła sporo fermentu w zastanym obrazie wokalistyki jazzowej.

  • Sovlanut

    Jamie Saft to muzyk kojarzony zwykle z muzykami o prowiniencji jazzowej, z tym, że nie tej najbardziej ortodoksyjnej. Nie sądzę też, by był on jakoś szerzej w Polsce znany, a szkoda, bo muzyk to wyśmienity. Ci jednakże, którym muzyka nowojorskiego downtownu nie jest obca bez trudu powiążą go z Johnem Zornem, Chrisem Speedem czy Cuongiem Vu, z którym prowadził zresztą zespół Saft/Vu. 

  • Hissy Fit

    Przedstawiana płyta jest pierwszą solową Ralpha Alessi. Wcześniej dał się poznać jako muzyk związany z kręgiem M-Base'owym, grywał bowiem z Stevem Colemanem, Ravim Coltranem, Uri Cainem - ostatecznie w koncertowym wykonaniu "Primal Light", czyli mahlerowskiego materiału Caine'a zastąpił Davea Douglasa. Z nim często też, z uwagi na sposób zadęcia, ogólną technikę gry na trąbce jest porównywany.

  • By nie zapominać smaków - rozmowa z zespołem Dagadana

    Dużo się u Was zmieniło od “Maleńkiej”? Można mieć takie wrażenie, słuchając drugiego singla z Waszej nowej płyty - “Czasem”. Spoważnieliście?

  • Deviantics

    To druga płyta Speeda dla Songlinesa pod własnym nazwiskiem. Muzyk ten, znany z wieloletniej współpracy z Timem Bernem (m. in. Bloodcount) oraz z zespołu Human Feel, od kilku lat prowadzi też własny kwartet. Oprócz lidera, grającego na tenorze i klarnecie, zespół ten uzupełniają trębacz Cuong Vu, grający na gitarze basowej Skuli Sverrisson i znany już chyba miłośnikom jazzu perkusista Jim Black.

  • Polwechsel 3

    Płyta ta może się wydać irytująca. Ogromna konsekwencja w omijaniu tradycyjnych rozwiązań brzmieniowych i kompozycyjnych może być odebrana jako nazbyt hermetyczna. Faktycznie mamy tutaj do czynienia ze swego rodzaju intelektualnym projektem. Nawet, jeśli jest on interesujący, wielu pozostawi w stanie głębokiej konfuzji. Płyta to bowiem niesłychanie powściągliwa jeśli chodzi o zaspakajanie przyzwyczajeń odbiorców.

  • About Time

    Judy Niemack reprezentuje unikalny przypadek świetnie przygotowanej wokalistki jazzowej, także o pewnych predyspozycjach głosowych śpiewaczki muzyki klasycznej, uprawiającej zaawansowaną improwizację jazzową nową techniką scatu i vokalise. 

  • Dlaczego nie

    Dagadana to jeden z tych nielicznych zespołów na naszym podwórku, z których można być dumnym. Zarówno w warstwie muzycznej jak i - co prawie się nie zdarza - tekstowej, są świetni.

  • Jason Kao Hwang Edge - muzyka nie do powiedzenia!

    Bywały czasy kiedy w katowickiej Hipnozie można było takiej właśnie muzyki posłuchać częściej. Bywało, że grywali tu tacy twórcy jak m.in Tim Berne, , Marc Ribot, Raplph Alessi, a nawet Bill Frisell czy Dave Douglas. Potem impet na bodaj cały rok osłabł tak, że można było podejrzewać, że katowicka Hipnoza wraz z jednym z najciekawszych koncertowych cykli „Jazz i Okolice” bez ostrzeżenia i na trwałe zniknie ze sceny.

  • KonKubiNap

    Konkubinat, to jak podaje najbardziej powszechne dziś źródło wiedzy o świecie czyli wikipedia, naturalny związek dwóch osób, podobny do małżeństwa, jednak nieformalny z uwagi na brak rejestracji cywilnej bądź bez religijnego usankcjonowania związku. Nic do tej pory jednak rzeczona wikipedia nie mówi o KonKubiNapie, który jednak być może zostanie wkrótce zdefiniowany. 

  • Płyta jest blogiem - rozmowa z Maciejem Trifonidisem Bielawskim

    Wydaje się, że coś zmieniło się ostatnio na naszej jazzowej czy improwizowanej scenie. Jazz, często nie nazywany wprost jazzem wraca do modnych klubów, miejsc. Jak wygląda to z Twojej perspektywy - nie tylko muzyka, ale także producenta, animatora tej sceny?

  • Trifonidis / Czechak w Jazzarium Cafe

    Około 2 tygodni temu nastąpiło otwarcie nowej kawiarni o nazwie Jazzarium 

  • Luminous Cycles

    James Emery to muzyk chyba najbardziej znany (o ile pojęcie to jest w stosunku do niego adekwatne) z zespołu String Trio of New York. Od czasu do czasu nagrywa albumy firmowane własnym nazwiskiem. Przyznam, że to, co najbardziej mnie zainterosowało w tych projektach, bo zachęciło do zakupu tych płyt, to skład muzyków z nim nagrywających. Pośród stałych współpracowników Emery'ego znaleźć bowiem można bardzo przeze mnie lubianego Marty Ehrlicha.

  • The Shell Game

    "The Shell Game" była pierwszą płytą Berne'a po kilkuletniej posusze wydawniczej. Była też pierwszą od dłuższego czasu, gdzie w muzyce wykorzystał instrumentarium elektroniczne, obsługiwane przez Craiga Taborna. Była też pierwszą od dłuższego czasu, gdzie pojawiły się instrumenty klawiszowe. Za to nie ma basu. Lata 90. zeszły bowiem Berne'owi na eksploracji free w akustycznych składach Bloodcounta, Paraprhase oraz Big Satana.

  • Raining On The Moon

    William Parker jest jednym z najciekawszych muzyków współczesnej sceny free i jazzowej awangardy. Płyta nagrana dla The Blue Series, serii wydawniczej Thirsty Ear prezentującej w założeniu, współczesną muzykę jazzową, prezentuje kwartet Parkera w składzie z Hamidem Drake'm, Robem Brownem i Louisem Barnesem. 

Strony