Artykuły

  • Adam O’Farrill nie tylko muzyk

    Pod koniec marca 2018 roku na rynku płytowym ukazał się podwójny album Code Girl. Wówczas najnowsze dzieło bandu, jak się niesłusznie wielu wydawało wcale nie było dziełem sygnowanym przez gitarzystkę, kompozytorkę Mary Halvorson. Był to raczej kolektyw twórczy, w którym poszeczólni członkowie istnieli jako równoprawni coliderzy.

  • Julius Hemphill – world saxophonist

    Pośród wielu dróg, które wytyczały rozwój jazzu jako artystycznego medium, jest i ta związana z aktywnością muzyków grających na saksofonie. Instrument ten miał wyjątkowe szczęście do wykonawców, którzy za jego pomocą sprawiali, że muzyka improwizowana rozszerzała spektrum wyrazu i siłę oddziaływania. Pośród saksofonistów, którzy się do tego przyczynili, był bez wątpienia Julius Hemphill – wybitny kompozytor, jeden z założycieli World Saxophone Quartet.

  • Julius Hemphill - wirtuoz saksofonu altowego

    Nie jest łatwo rozpocząć tekst o kimś, kto dla amerykańskiego jazzu był i zawsze będzie postacią tak znaczącą i ważną. Julius Hemphill z pewnością należy do tego nie tak znowu licznego grona muzyków, których wartość można poznać na wielu polach działalności artystycznej. Nie sposób sprowadzić postaci saksofonisty z Texasu tylko do aktywności pod szyldem World Saxophone Quartet czy współpracy z Anthony Braxtonem, ale z drugiej też strony trzeba o niej pamiętać.

  • Gary Burton – legenda wibrafonu

    Jest legendą wibrafonu, wieloletnim dziekanem prestiżowej uczelni Berklee College of Music, a także człowiekiem, który pomógł na początku kariery samemu Patowi Metheny’emu. Historią Gary’ego Burtona można by obdzielić wielu muzyków. Biografia Gary’ego Burtona jest bardzo bogata. Jest uznawany za jednego z najbardziej uzdolnionych improwizatorów na świecie, ma na koncie ponad 60 płyt, z których 21 uzyskało nominację do nagrody Grammy. Burton zdobył 7 statuetek w ciągu prawie 50 lat kariery.

  • Alan Silva – improwizacja to styl życia

    Multiinstrumentalista, nauczyciel, a przede wszystkim wielki erudyta – Alan Silva kończy dziś 81 lat. Z tego artykułu dowiecie się, gdzie kupił swój pierwszy instrument, dlaczego nie wylądował na jednym singlu z The Doors i co łączy go z „Charlie Hebdo”.

  • Jason Moran - komputeroholik z Teksasu

    Jak pokazały praktycznie wszystkie jazzowe podsumowania, rok 2011 miał jedną twarz: 

  • Jason Moran - nowa era jazzu

    Jason Moran został  ogłoszony nowym doradcą do spraw jazzu w Kennedy Center w Waszyngotnie. Jego praca na tym stanowisku może mieć istotny wkład w rolę, miejsce i znaczenie jazzu w amerykańskiej kulturze i świadomości. W oczywisty sposób przeniesie się to także na obecność tej muzyki w świecie.

  • Jeff „Tain” Watts – ku niezależności

    Na festiwalu Jazzie nad Odrą w 2017 roku dwóm z zagranicznych składów, które zostały zaproszone na festiwal, przewodzili znakomici amerykańscy perkusiści. Chodziło o Jeffa „Taina” Wattsa oraz Kendricka Scotta. Była to doskonała okazja, by poznać lepiej dorobek obu artystów, którzy być może kojarzeni są bardziej z uczestnictwem w grupach słynnych liderów aniżeli z prowadzeniem własnych składów. Jeff „Tain” Watts to jeden z tych muzyków, którzy przez dziesięciolecia gry ze znakomitymi liderami zapracowali na szczególną pozycję w świecie jazzu.

  • Billy Harper - Czarny Święty

    Jest sierpień 2004 roku. Szczecin. Katedra św. Jakuba. W przestrzeni świątyni stają członkowie Chór Akademickiego im. Prof. Jana Szyrockiego Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. Już nie pod przewodnictwem założyciela, który zmarł rok wcześniej, w kwietniu, ale za to pod batutą natępcy dr. Richarda Zielińskiego, znanego i cenionego amerykańskiego dyrygenta, szefa zespołów wokalnych i edukatora. Za chwilę na scenie pojawi się artysta z zupełnie innej bajki, z innego kraju i w ogóle z innej przestrzenie kultury.

  • Frank Kimbrough: człowiek o złotym sercu

    Nigdy nie był popularny w Polsce. Rzadko ją odwiedzał. Być może w ogóle był w Polsce tylko raz, kiedy przyjechał jako cześć orkiestry Marii Schneider na jeden koncert. Nie zobaczył ani Krakowa ani Warszawy, ale miał okazję zobaczyć jedno z piękniejszych mniejszych miast Polskich, Bielsko Białą. Wówczas, podczas koncertu orkiestry oczy wszystkich z podziwem śledziły Kobietę- orkiestrę i pewnie schowany za klawiaturą fortepianu Frank Kimbrough uwadze wielu mógł umknąć.

  • Kenny Wheeler: słodko- gorzka muzyka

    Był onieśmielony swoją twórczością. Nie lubił tłumów, nie znosił krytyki. Wrażliwość Kenny’ego Wheelera czuć w każdej wygrywanej przezeń frazie. A jest czego słuchać. Przez lata swojej złotej kariery grał z wielkimi nazwiskami muzyki rozrywkowo- jazzowej (Anthony Braxton, Dave Holland, Steve Coleman czy Joni Mitchell). Jako lider, nagrał blisko 30 płyt, skomponował ponad 100 utworów, współpracował z obszernym tłumem muzyków. Zmarł jedenaście lat temu, pozostawiając po sobie wspaniały, poszerzający muzyczną świadomość dorobek. Dziś ten wielki trębacz kończyłby 95 lat.

  • Szaman - dziś urodziny Ronalda Shannona Jacksona

    Ronald Shannon Jackson – zdaniem Joachima Ernsta Berendta jeden z pięciu najważniejszych perkusistów nowoczesnego jazzu. Postać zupełnie wyjątkowa, dla której historia nie jest jednak szczególnie łaskawa. Zresztą nie tylko dla niego. Przez lata palmę pierwszeństwa w dziedzinie „wielcy zapomniani” mężnie dzierżył filar zespołów Cecila Taylora – Sunny Murray. Teraz, jak się okazuje, przyszedł czas na Shannona Jacksona, będącego przecież rytmicznym fundamentem formacji oraz w ogóle twórczych koncepcji innego jazzowego reformatora Ornette’a Colemana.

  • Olu Dara - trębacz namaszczony przez Jorubów

    Czasami bywa tak, że aby móc zapisać się w annałach danego gatunku muzycznego, nie trzeba być liderem zespołów, w których się gra. Można pojawiać się na wielu płytach różnorakich wykonawców, przez lata zdobywać doświadczenie i pokazywać swój kunszt artystyczny w roli sidemana. Jedną z takich postaci ze światka muzyki jazzowej, która spełnia wyżej wymienione warunki, jest amerykański trębacz i kornecista Olu Dara.

  • Simon Nabatov – apetyt na muzykę

    Znakomity pianista, kompozytor i aranżer. Tak napisać można przynajmniej o 50 współczesnych muzykach z Europy. Co więc trzeba zrobić, żeby zasłużyć na bardziej wyrafinowane określenia? Odpowiedź na to pytanie przynosi biografia Simona Nabatova – pianisty, który, pomimo że kończy dziś 66 lat nadal tryska kompozycyjną świeżością i jest prekursorem we współczesnej muzyce jazzowej. Po dowody na to można sięgnąć także i do katalogu naszego rodzimego labela. FSRecords w ubiegłym roku wydała jego dwie płyty.

  • Max Roach - człowiek bez przeszłości

    W połowie lat czterdziestych, w nowojorskim klubie Roost odbyło się bebopowe jam session, którego najjaśniejszym punktem był muzyczny dialog perkusji i saksofonu. To Max Roach i Lee Konitz dyskutowali. Co niezwykłe w tej sytuacji, działo się to w czasach, gdy perkusistom rzadko udzielano głosu. Ale z Roachem było inaczej, on sam zabierał głos i nie pytał nikogo o pozwolenie.

Strony