Przeczytaj

  • Night Talks

    Najpierw był pomysł na koncert portugalskiej trębaczki Susany Santos Silva ze szwedzkim kontrabasistą Torbjörnem Zetterbergiem i szukanie przestrzeni, w której mógłby się odbyć. Potem, gdy już udało się dopiąć wszystkie szczegóły na ostatni guzik, na horyzoncie pojawiła się idea, by zestawić wspomniany duet z jego polskim odpowiednikiem. Najlepiej takim, który nie miał jeszcze okazji zaistnieć na scenie w tej konfiguracji. Możliwości było wiele, ale ostatecznie wybór padł na Wojtka Jachnę i Ksawerego Wójcińskiego.

  • Nothing

    Rozpoczęty przed dwoma laty tryptyk muzycznych spotkań Rafała Gorzyckiego z przyjaciółmi doczekał się ostatniej odsłony. Po przeprowadzonej z Kamilem Paterem „terapii” oraz kursie „psychologii eksperymentalnej”, zorganizowanym z Sebastianem Gruchotem całość kończy się „niczym”. Na partnera w tworzeniu „Nothing” Gorzycki wybrał angielskiego gitarzystę – eksperymentatora  Jonathana Dobie. Wspólnie udało się im nagrać płytę o tyleż bezpretensjonalną, co wielowątkową.

  • Embrace The Wild

    Zwykło się mówić, że Nowy Jork to jazzowa stoilica świata. W Polsce tym zaszczynym mianem określano onegdaj Kraków. Nie o tym będzie dyskusja, ale jest pretekst, żeby przedstawić, Tym z Państwa, którzy jeszcze nie mieli okazji jej poznać, muzykę Mike'a Parkera. Mike Parker to Nowojorczyk, basista, kompozytor i muzyk jazzowy, który od lat już kilku mieszka na stałe w Krakowie, częsty gość na scenie aktywnych klubów jazzowych, aktywny uczestnik życia koncertowego.
     
  • Blue Dialect

    Wydawnictwo Clean Feed blisko 15 lat, niemal zupełnie bezinteresownie, dostarcza nam tyle znakomitych nagrań współczesnego jazzu, jakby ta muzyka przeżywała właśnie apogeum rozwoju i popularności, a nie była „jedynie”wyrafinowanym artystycznie nurtem współczesnej kultury dedykowanym określonemu kręgu wtajemniczonych. Możliwe też, że właśnie umiejętność dotarcia do charakterystycznej (bo przecież mierzonej w skali ponad kontynentalnej) wrażliwości jest ogromnym sukcesem lizbońskiego wydawcy, nobilitowanego dorocznymi festiwalami w Nowym Jorku i Chicago.

  • Ceremony

    Albo się starzeję, albo... Stop. Tak, czy inaczej zdanie będzie prawdziwe. Podobnie jak prawdziwe są zdania: Dave Liebman niezasłużenie nie jest wystarczająco doceniony, nagrał w swoim życiu co najmniej kilka bardzo ciekawych płyt, jak i niewiele o nim, tak na prawdę, wiemy.

  • Live 2010 - 7 Annual Concert Tour - The Works Of Horace Silver

    W największym skrócie można pokusić się o podzielenie amerykańskiej sceny jazzowej na dwa wielkie ośrodki. Jakie? Zapewne wszyscy się domyślają. Nowojorski, gdzie działa nieprzebrana ilość jazzowych znakomitości reprezentujących każdą odmianę jazzu, jaką tylko możemy sobie wyobrazić, w której prężnie działa ot  choćby Lincoln Center, z jednej strony, z drugiej aktywnie tworzą ją m.in.

  • Singer Jazz Festival 2015 w Pardon, To Tu

    Dobiegła końca kolejna już edycja Festiwalu Kultury Żydowskiej Warszawa Singera. Od ubiegłego roku w jego ramach odbywa się również festiwal Singer Jazz. Gościem specjalnym był tym razem izraelski saksofonista i flecista Albert Beger, który na kolejnych koncertach spotykał się z polskimi artystami. Trzy z nich odbyły się na scenie klubu Pardon, To Tu: podczas tej nieformalnej rezydencji Beger wystąpił tam z braćmi Olesiami, wokalistką Elmą, a także triem Jachna/Tarwid/Karch.

  • Krzysztof Komeda w Polskim Radiu vol. 5: „Muzyka baletowa i filmowa, część druga”

    Sentymentalną podróż po nagraniach Krzysztofa Komedy z archiwum Polskiego Radia zamyka krążek zatytułowany „Muzyka baletowa i filmowa, cześć druga”. Nazwa to myląca, gdyż większość znajdujących się na niej kompozycji została sklasyfikowana jako „bonusy” i nie odnosi się do tytułu albumu. Stanowią one swobodne zestawienie rożnych utworów, wykonywanych w odmiennych składach i w rozmaitych kontekstach. 

  • Trees Of Light

    Nowy projekt kontrabasisty Andersa Jormina zaskakuje niecodziennym instrumentarium. Oto towarzyszy mu Lena Willemark, wokalistka i poetka grająca na skrzypcach i altówce oraz Karin Nakagawa, specjalistka od japońskiego koto. Trójka artystów spotkała się w studiu w Göteborgu, by razem wykonać swe autorskie kompozycje. Muzyczne owoce ich spotkania intrygują, działając na wyobraźnię i zmysły.

  • Coltrane's A LOVE SUPREME live in Amsterdam

    W jazzie dobrze znany jest zwyczaj reinterpretowania klasycznych albumów gatunku przez artystów następnych pokoleń. Kilka lat temu w Warszawie w ramach jednego wieczoru z Davisowskimi płytami mierzyli się Jimmy Cobb (projekt „Kind Of Blue @ 50”) i Marcus Miller („Tutu Revisited”). Stołeczna publiczność pamięta też występ grupy kierowanej przez Grahama Haynesa z 2011 roku, która w Sali Kongresowej wskrzeszała muzykę z „Bitches Brew”.

  • New Vocabulary

    Ornette’a Colemana nie trzeba przedstawiać. To był wielki mistrz, który zmienił i przeformatował jazz w latach 60. w kolejnych dekadach naładował go twórczą energią jak mało kto. Nie sposób zapomnieć o jego, jak się okazuje ostatniej w roli lidera, szumnie zapowiadanej i znakomicie przyjętej przez fanów i krytykę płycie „Sound Grammar” z 2006 r. Była poruszająca i piękna, a w wersji na żywo sam Coleman zmieniał ją  niemal w mistyczny akt twórczy.

  • Synovial Joints

    Czwarty album dla Pi-Records, jeden z kilkudziesięciu, jakie Coleman ma w swojej dyskografii. Z dużą dozą prawdopodobieństwa opus magnum. Trzydziestu zaangażowanych muzyków, jedna, solidna idea i  – porażająca momentami – swoboda wykonania.

  • Pamiętniki z wakacji: KROMER FESTIVAL w Bieczu

    "Nie znam się na jazzie." To standardowy odzew gdy mówię komuś jaką muzyką się interesuje. Wtedy najczęściej rozpoczynam krótki wywód o tym, że “muzyka to emocje”, “nie trzeba się na jazzie znać, żeby się nim cieszyć”, “powiedz mi jaką muzykę lubisz, a powiem Ci jaki jazzowy wykonawca może przypaść Ci do gustu” itd. A co słyszą entuzjaści muzyki dawnej? Czy w ogóle słyszą jeszcze jakąś odpowiedź, a może skonsternowany delikwent, który liczył na niezobowiązujący small-talk lub zobowiązujący networking, zdążył już zostawić w zamkniętych drzwiach obrys swojej zatrwożonej sylwetki?

  • Rava On The Dance Floor

    Nie wierzę! - powiedziałem, mimowolnie na głos, biorąc do ręki najnowszy album Enrico Ravy. Oto niekwestionowany leader włoskiej sceny jazzowej, jeden z nielicznych Europejczyków, któremu udało się zaistnieć na scenie improwizowanej Stanów Zjednoczonych - nagrywa płytę w całości składającą się z utworów z repertuaru Michaela Jacksona.  W dodatku krążek ukazuje się nakładem najbardziej chyba nobliwej dziś oficyny wydawniczej - ECM. 

  • AD SHAVE

    Północna Polska zawsze stała w cieniu jazzowej sceny południa. Nie chodzi tu nawet o rywalizacje Akademii Muzycznych, ale o ilość fonograficznych debiutów i życie koncertowo – festiwalowe. Od niedawna tendencja ta ulega zmianie. Pomorze odbija się od dna, organizując coraz więcej jazzowych imprez, a także promując instrumentalistów i ich próby wydawnicze. Adam Golicki to perkusista, który jest przykładem potwierdzającym ten rozwojowy trend. Właśnie wydał swój debiutancki album – AD SHAVE.

Strony