Vars & Kaper DeconstructiON
Autor:
Paulina Biegaj
Paweł Kaczmarczyk Audiofeeling Trio
Wydawca:
Hevhetia
Dystrybutor:
GiGi Distribution
Data wydania:
12.09.2016
Skład:
Paweł Kaczmarczyk - piano, Kuba Dworak - double bass, Dawid Fortuna - drums, Mr Krime (Wojciech Długosz) - DJ, Hubert Kaszycki - VJ
Pierwsza jest myśl i niewypowiedziane słowo, więc trzeba zacząć właśnie od nich. Myślą płyty, jaką Paweł Kaczmarczyk Audiofeeling Trio & Mr. Krime oddają w nasze ręce, to dekonstrukcja. Paweł Kaczmarczyk, człowiek z otwartym umysłem, pokazuje, że rzeczywistości oraz muzyki nie musimy przeżywać jako raz na zawsze zamkniętych.
Bo rzeczywistość nie jest sztywnym zimnym schematem. Nie mieszkamy w szufladkach, w których na otwarty umysł jest zbyt ciasno. Muzyka i życie, którego doświadczamy, są zawsze otwarte i dynamiczne. „Muszą” takie być, skoro ma być w nich miejsce na wolność. Odnoszę wrażenie, że pianista otwiera utwory H. Warsa i B. Kapera i z zastanych połączeń dźwiękowych czy harmonicznych tworzy nowe jakości. Łączą one poprzednią epokę z nowoczesnością. Świetnie ilustruje to okładka płyty zaprojektowana przez Macieja Plewińskiego. Paweł Kaczmarczyk zawsze podkreśla, że muzyka z przeszłości nigdy nie powróci w niezmienionym kształcie. Tu powraca w zupełnie nowym.
Dlatego tytułowa dekonstrukcja jest dopiero wstępem do czegoś wobec niej przeciwnego. Do konstruowania. Paweł Kaczmarczyk, Audiofeeling Trio & Mr. Krime są tutaj prawdziwymi miłośnikami nowości. Bo otwartość i nowość zawsze chodzą razem. Także na ich płycie. W tym konstruowaniu można usłyszeć jeszcze jedną myśl – zasadę. Zagrać po swojemu i za każdym razem na nowo. Od pierwszych dźwięków płyty i utworu „Invitation” wiemy, kto gra i że to nie może być nikt inny. W każdym dźwięku słychać także nowatorstwo. To pewnie dlatego Paweł Kaczmarczyk nie lubi ideologizowania swojej muzyki. Pytany o to, w jaki sposób uzyskuje dany efekt w improwizacjach odpowiada, że po prostu gra. Gra, zdając się na intuicję i swoją wolność.
Tym, co intuicja podpowiedziała mu przed wydaniem „Vars & Kaper DeconstructiON” jest z pewnością także nowy sposób odbioru muzyki. Dodane przez Wojciecha Długosza (Mr. Krime) elektroniczne brzmienia i fragmenty starych filmów poszerzają zarówno myślenie o muzyce, jak i jej przestrzeń. Było to nie tylko słyszalne, ale także widoczne, podczas premiery muzyki z płyty na Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie. Artystom wyraźnie zależy więc na tym, aby słuchacz nie tyle zajmował się konstrukcją utworu, jego formą czy sposobem gry, ale mógł wziąć udział w tym, co dzieje się wokół niego. Gdy tym, co dzieje się wokół niego, dodajmy, jest muzyka.
Muzyka, która z jednej strony sprawia przyjemność, a z drugiej, o czymś mówi. Te przyjemne utwory to w większości pierwsza część płyty. Są to m. in. „Along The Milky Way”, „While My Lady Sleeps” czy „Follow me”. Gdy przychodzi natomiast kolej na „Oh Sleep, My Love/Ach Śpij Kochanie”, można sobie uświadomić, że jest jeszcze coś więcej, niż tylko przyjemność. Utwór przemawia intrygującym zapętlonym motywem kontrabasu, na którym gra Maciej Adamczak, tworzącym tajemniczy nastrój akompaniamentem perkusji w wykonaniu Dawida Fortuny i wreszcie głębokim spokojnym brzmieniem fortepianu.
Tym brzmieniem Paweł Kaczmarczyk wydobywa z dobrze nam znanej kołysanki jej pierwotny i do tej pory ukryty charakter. I nie odsłania przy tym wszystkiego.
Jeszcze głębsze wrażenia niesie „Ninon” we wspólnej aranżacji Pawła Kaczmarczyka i Macieja Adamczaka. Utwór wprowadza nas moim zdaniem w zupełnie nowy wymiar muzyki improwizowanej i muzyki w ogóle. Wyróżnia się także spośród pozostałych najpiękniejszą grą i brzmieniem fortepianu, w które Paweł Kaczmarczyk włożył całą swoją piękną duszę.
Być może w przyszłości będziemy mogli usłyszeć więcej podobnej muzyki w jego wykonaniu. Jest ona jak ciepło miłości, o którym ktoś napisał, że „łagodzi schematyczną sztywność naszego umysłu”. Bo rzeczywistość nie może być sztywnym zimnym schematem. Ona ma swoje zasady, ale żyjemy według praw, a nie prawami. Chcemy odkryć myśl rzeczywistości, od której wszystko się zaczyna, ale nie chcemy na niej kończyć. Chcemy ją odkrywać w tym, co się wydarza – w muzyce i po prostu w życiu.
Po Mlecznej Drodze (Henry Vars) - "Wielka Droga" 1946, Invitation (Bronislau Kaper) - "Invitation", 1952, Ach spij kochanie (Henry Vars) - "Paweł i Gaweł", 1938, Już nie zapomnisz mnie (Henry Vars) - " Zapomniana melodia", 1938, While My Lady Sleeps (Bronislau Kaper) - "Chocolate Soldier", (1941), Ninon (Bronislau Kaper) - "Zdobyć Cię Muszę" 1933, All God's Chillun Got Rhythm (Bronislau Kaper) - "A Day at the Races",1937, Follow Me (Bronislau Kaper) - "Mutiny On Bounty", 1962, Panie Janie (Henry Vars) - "Zapomniana melodia”, 1938
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.