Recenzje

  • Jazz Band / Rock Band / Dance Band

    Żarty się tego Moppy Elliotta trzymają. Trzymają się mocno i ani myślą puścić. W dodatku są to w większości znów te same żarty.

  • Last Dance

    Może lepiej by się stało gdyby ten materiał nie trafił do sprzedaży? Może takie spotkania powinny zostać zachowane w tajemnicy? Jaka wielka byłaby to radość gdyby za X-dziesiąt lat, podczas porządkowania archiwum Keitha Jarretta odnalazł się zapis jego przyjacielskich, muzycznych igraszek z Charliem Hadenem? I gdyby materiału tego słuchać można było wyłącznie w prywatnym studiu pianisty - Cavelight?

  • X​-​RAYED

    Współpraca szwedzkiego saksofonisty Martina Küchena i katalońskiego perkusisty Vasco Trilli niewątpliwie zacieśnia się. Ledwie w kilka tygodni po doskonałej płycie Phicus+ Martin Küchen Sumpflegende, w nasze ręce trafia płyta tria Nobject, w którym obu wspomnianych muzyków wspiera Rafał Mazur, grający tradycyjnie na akustycznej gitarze basowej. Dla obrazu całości współpracy wyżej wymienionych artystów wspomnieć należy, iż ostatniej jesieni ukazała się płyta Baza, dokumentująca duetowe spotkanie … Küchena i Mazura.

  • Locations

    To krązek, który z pewnością wzbudza zainteresowanie w całej improwizującej Europie. Nie pierwsze już spotkanie pianisty z legendą gatunku, Evanem Parkerem (tu, saksofon tenorowy), także nie pierwsze z katalońskim perkusistą, przy okazji inicjatorem spotkania, Ivo Sansem. Studyjna rejestracja z Barcelony sprzed trzech lat, składa się z siedmiu improwizacji, a trwa 46 i pół minuty.

  • Clockwise

    Słuchając albumu Clockwise chwilami mam wrażenie, że uczestniczę w jakimś pierwotnym plemiennym rytuale, który rozgrywa się na placach, w parkach i miejscach koncertowych współczesnej wielkomiejskiej dżungli. Twórcą tego intrygującego dzieła, z pogranicza jazzu i muzyki współczesnej, jest kanadyjska saksofonistka, flecistka i kompozytorka Anna Webber.

  • Everyday Things

    Drogi Czytelniku! Proponuję, byś zakończył trwający już od wielu minut wytrzeszcz oczu, jaki spowodowała u Ciebie okładka płyty, którą będziemy dziś analizować! Czas posłuchać muzyki, a przedtem – być może – przeczytać o niej kilka dziarskich słów!

  • Mandatory Reality

    Joshua Abrams wraz z zespołem od lat płynie swoim własnym nurtem, skutecznie omija mielizny i nie ogląda się na nikogo. Nie próbuje na siłę iść z duchem czasu ery streamingu, dlatego próżno szukać “Mandatory Reality” oraz innych jego dzieł w popularnych serwisach i aplikacjach. Joshua Abrams, że użyję tego wyświechtanego stwierdzenia, ale w tym przypadku naprawdę trudno o inne, jest jedyny w swoim rodzaju. Na przekór wszystkiemu robi swoje.

  • Eight rocks from grandma's box

    Marek Kądziela – gitara i elektronika, Jacek Mazurkiewicz – kontrabas i elektronika oraz Krzysztof Szmańda – perkusja i instrumenty perkusyjne, czyli trio KaMaSz i Osiem skał odnalezionych w skrzynce babci (dodajmy, po czteroletnim leżakowaniu). Muzycy donoszą, iż all music composed by, my zaś niezwłocznie uzupełniamy – in fully improvised way. Odsłuch całości zajmie nam 42 minuty i 14 sekund.

  • Begin Again

    Aż trudno uwierzyć, że od wydania debiutanckiego albumu Nory Jones minęło aż 17 lat. Artystka, która jeszcze niedawno skromnie wyśpiewywała przeboje „Don’t know why” czy „What Am I To You?” w tym roku kończy 40 lat, a za sobą ma całą gamę znaczących sukcesów. Biorąc pod uwagę powyższe, tytuł jej najnowszego albumu „Begin Again” może mocno zainteresować i zastanowić, dlaczego Norah Jones chce na nowo wystartować. Tym razem początek w przypadku wokalistki doskonale wszystkim znanej, okazuje się nowatorski, tylko z nazwy. Pytanie tylko, czy to dobrze?

  • Mirror To Machaut

    Właściwie nie ma większego sensu pisać recenzji płyty Samuela Blasera i jego zespołu Consort In Motion zatytułowanej „Mirror To Machaut”. Nie ma, ponieważ od prawie tygodnia album ten był dostępny na łamach Jazzarium do posłuchania bez jakichkolwiek limitów. Wiecie więc, zwłaszcza ci, którzy zadali sobie trud i zapoznali się z płytą, co zawiera, jak brzmi i co o niej myśleć. Tekst recenzji jest więc Wam niepotrzebny. Od biedy przydać się może chyba tylko tym, którym zabrakło odwagi, czasu i chęci słuchania. Potrzebny jest pewnie także wydawcy płyty.

  • Soul Awakening

    Być może nie powinnam mówić tego na głos, ale jedyną harfistką jazzową, o której słyszałam jest Alice Coltrane. Cóż, harfa – instrument imponujący i magiczny, ale na jazzowych scenach raczej nieporęczny. Kilka dni temu, wszystko się zmieniło. Oto bowiem, do moich codziennych playlist śmiałym krokiem wkroczyła Brandee Younger – amerykańska harfistka i kompozytorka, która do tej pory współpracowała między innymi z Kennym Garretem, Jackiem DeJohnettem, Rashiedem Ali, a także z artystami popularnymi jak chociażby John Legend, Lauryn Hill, czy Drake.

  • Memento

    RGG Trio, którego nazwa stanowi akronim złożony z pierwszych liter nazwisk założycieli zespołu (nieobecnego już w formacji Przemysława Raminiaka, Macieja Garbowskiego i Krzysztofa Gradziuka), to dziś: Łukasz Ojdana, Maciej Garbowski i Krzysztof Gradziuk, wciąż młodzi, wciąż pełni pasji i świeżości oraz ciekawości w odkrywaniu nowych obszarów muzycznego wszechświata. Są to równocześnie muzycy o ukształtowanych artystycznych osobowościach, wirtuozerskich umiejętnościach, świadomej wizji twórczej.

  • Ultra

    Dziś czas na płytę wyjątkową! Nie tylko z uwagi na zawarty na niej materiał muzyczny! Również z uwagi na … długość procesu edytorskiego! Oto bowiem nagranie, nad którym za moment się pochylimy, czekało na ujrzenie światła dziennego całe sześć lat!

  • Where Future Unfolds

    Chicagowska wytwórnia International Anthem wyspecjalizowała się w wyszukiwaniu ekscentrycznych osobowości i konsekwentnie podąża tą drogą. Być może zresztą nie muszą się specjalnie starać. Mam wrażenie, że w tym przypadku po prostu ciągnie swój do swego. Nie wiem, jak to odbywa się od kuchni, ale dziwaków w dobrym tego słowa znaczeniu chicagowska wytwórnia ma w swoich szeregach aż nadto. Do tego grona zaliczyłbym Angel Bat Dawid, czyli klarnecistkę, której album “The Oracle” miałem już okazję recenzować na tych łamach. Jeszcze bardziej zdziwaczałą postacią jest Ben Lamar Gay.

  • A Day In The Life: Impressions of Pepper

    Po obejrzeniu trailera do albumu „A Day In The Life: Impressions Of Pepper” wiedziałam, że obok tego wydania nie można przejść obojętnie. Kolorowe wielokształtne formy, dynamicznie zmieniające się w coraz to kolejne postaci wyglądają jak śmiały sen po środkach psychoaktywnych. Dzięki temu w doskonały sposób obrazują muzyczne dziwactwa i stylistyczną pstrokaciznę, zaprezentowaną na tym albumie. „A Day In The Life…” skupia takich muzyków jak Mary Halvorson, Antonio Sánchez, Shabaka And The Ancestors czy Keyon Harrold.

Strony