You’ve Been Watching Me
To już trzecia płyta Tima Berne z zespołem Snakoil, tym razem powiększonym do rozmiarów kwintetu, do współpracy został zaproszony Rayan Ferreira – gitary elektryczna i akustyczna. Ponadto Matt Mitchell, w znacznie większym stopniu niż to miało miejsce dotychczas, wspiera brzmienie zespołu elektroniką. Producentem płyty jest David Torn i być może ten fakt wywarł istotny wpływ na ostatecznym brzmieniu nagrania, wszelako Torn jest od dawna cenionym producentem w dziedzinie muzyki rockowej, który w istotny sposób przyczynił się do powstania ciekawych brzmieniowo nagrań tak ważnych w historii tej muzyki wykonawców jak: David Sylvian, David Bowie, Tori Amos, Jeff Beck i wielu innych.
W dziedzinie kompozycji niepodzielnie panuje w Snakeoil Tim Berne, siedem kawałków to 67 minut zapierającej dech w piersiach muzyki, chwilami mocno improwizowanej na kanwie sonorystycznych odkryć muzyki współczesnej, jednak w przeważającej mierze intrygująco zaaranżowanej i skoncentrowanej na masywnym i kolektywnym brzmieniu zespołu. Wiele jest tu głosów prowadzonych w unisono: saksofonu, gitary, klarnetu, fortepianu z wyraziście zaznaczonym elektronicznym horyzontem, sporo dźwięków przeplata się ze sobą, zawsze jednak wokół stabilnie ustawionej harmonicznej konstrukcji. Sekcja rytmiczna, oprócz charakterystycznej motoryki, wysyca muzykę barwami wibrafonu i instrumentów perkusyjnych. W Semi-Self Detached muzyka się uspokaja i nabiera bardziej abstrakcyjnego kształtu, wszystkie głosy prowadzone są oddzielnie, nie jest to jednak free ani forma minimalistyczna, „z nicości” wyłania się jazz za sprawą wspaniałego sola na alcie Tima Berne.
Bardzo ciekawie brzmi na płycie, a szczególnie w wieńczącym ją utworze False Impressions gra Rayana Ferreiry, którego gitara brzmi chwilami jak jakieś psychodeliczne kościelne organy, z kolei Matt Mitchell jest wszechobecny, tworząc istny labirynt połączeń, skojarzeń, a następnie dekonstrukcji, jakby nieco w tle pozostaje klarnecista Oscar Noriega, jednak tam gdzie intensywna muzyka na chwilę robi się bardziej akustyczna, a brzmienie grupy mniej kolektywne, jego klarnet rozświetla ją i czyni jeszcze bardziej intrygującą - doskonałe solo klarnetu w Small World in a Small Town, podobnie jak w już wspomnianym False Impressions - finale nagrania. W tym momencie jest to dla mnie jedna z najciekawszych płyt 2015 roku, a w całej dyskografii Tima Berne kolejna wybitna pozycja.
1. Lost In Redding, 2. Small World In A Small Town, 3. Embraceable Me, 4. Angels, 5. You ve Been Watching Me, 6. Semi-Self Detached, 7. False Impressions
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.