Zjednoczeni swingujemy pod okiem Wyntona Marsalisa
Autor:
Redakcja, mat. pras.
Wiecie co to Blue Engine Records? Na pewno tak. To zbrojne, płytowe ramię Lincoln Center, które od 2015 roku działa na rzecz popularyzacji, promocji i finasowego wspierania edukacyjnych programów instytucji, na cele której, od lat, stoi Wynton Marsalis.
Do tej pory, ukazało się nakładem tej oficyny kilka płyt, które z całą pewnowącią spodobały się miłośnikom jazzu na całym świecie. Ale też i jak miały się nie spodobać skoro słynny trębacz prezentuje na nich a to muzykę z Kuby, a to dzieła Johna Lewisa albo z drugiej strony prace takich muzyków jak Carlos Henriquez (Bronx Pyramid) a to swojego autorstwa obszerne produkcje w rodzaju Abissinian Mass.
Teraz przyszedł czas na album, który szczególnie mocno rozpali stęsknionych za słynnym septetem pana Marsalisa.
Nagrania pomieszczone na płycie to wybór utworów zarejestrowanych podczas dorocznych galowych koncertów, organizowanych ku wielkiej jazzowej radości nowojorczyków zjednoczonych pod wspólną, swingujacą flagą, ale także ku zbiórce funduszy na działalność edukacyjną i kulturalną JALC.
Nowa kompilacja tym wieksze pewnie wzbudzi zainteresowanie, że nagrania pochodzą z lat 2003-2007, a obok samego Wyntona Marsalisa i jego septetu mamy gości najbardziej specjalnych, jak tylko można sobi wyobrazić. I tak oto usłyszymy m.in. Blind Boys Of Alabama, Carrie Smith, Johnny’ego Legenda i takie ikony jak Bob Dylan, Ray Chales, Lenny Kravitz, Willie Nelson czy Eric Clapton.
Będzie więc gwiazdorsko i ekskluzywnie, i luksusowo, a w razie gdyby ktoś chciałby sobie zapewnić taką płytę i popławić się w jazzowym dobobycie to może ją zawczasu zarezrować w trybie pre-order na stronie Jazz at Lincoln Center i od 23 marca spokojnie oczkiwać aż pan listonosz uprzejmie ją doniesie do jego drzwi.