jazzarium

Bill Evans: koncertu dzisiaj nie będzie

Pierwszym, najbardziej naskórkowym odczuciem dochodzącym do głosu gdy widzę grającego Evansa, jest obawa, że za chwilkę wyzionie ducha. Troska o stan grającego jest nieodłączna w moich przygodach z Evansem. Grając, wygląda naprawdę poważnie i niepokojąco, jak chory, któremu nie pozostało już wiele nadziei na powrót do zdrowia. Zawsze boję się, że za moment pochyli się jeszcze niżej, spuści głowę aż pod klawiaturę i złamie się na pół.

Ellery Eskelin – cierpliwość popłaca

Owoce niektórych roślin dojrzewają nawet kilka lat. Dopiero wtedy są w pełni okazałe i gotowe, by ocenić ich walory smakowe. Okazuje się, że z niektórymi muzykami jest podobnie. Zdarza się, że na punkt zwrotny trzeba czekać dekady. Ścieżka kariery Ellery’ego Eskelina rozwijała się niezobowiązująco. Ten amerykański saksofonista, po kilkunastu latach poszukiwań muzycznych, znalazł się jednak u boku ludzi, którzy pozwolili dojrzeć wszelkim twórczym pierwiastkom, kiełkującym w nim od wczesnych lat 80. XX wieku.

Tomasz Gadecki: Jeśli mi trochę odbija, to doskonale

Tomasz Gadecki od wielu lat związany jest ze sceną improwizowaną w Trójmieście. Współtworzy m.in. zespół Olbrzym i Kurdupel, Gdynia Imrpovisers Orchestra czy Lonker See. W tym roku, podczas festiwalu Jazz Jantar nagrał album „Awatair Plays Coltrane”, z muzyką zainspirowaną kompozycjami zebranymi na albumie  Coltrane’a – „Meditations”. Choć z zawodu jest finansistą, po godzinach przeistacza się w pewnego siebie muzyka, świadomego pojęć takich jak: improwizacja, kolektywność i muzyczne wyzwolenie.

Dennis Gonzalez - artysta wszechstronny

Nie ma co ukrywać, lubimy ciepło myśleć o tych muzykach, którzy chętnie podejmują współpracę z naszymi artystami. Szczególną estymą darzymy także tych wykonawców, nawiązujących do polskiej tradycji, w tym konkretnym przypadku tej jazzowej. Jedną z postaci, spełniającą oba warunki naszego uwielbienia, jest amerykański trębacz, Dennis Gonzalez, który od lat mieszka w Dallas w stanie Texas. Tak moglismy pisać o nim do 15 marca 2022. Od tamtej chwili pisać już niestety trzeba w czasie przeszłym.

For Mahalia With Love

Lubię ten zespół, Red Lilly Quintet. Jak się dobrze zastanowię to jest to jeden z nielicznych bandów Jamesa Brandona Lewisa, który lubię po prostu, bez zastanawiania się dlaczego. Lubię jego brzmienie, to jak gra tam lider, jak brzmi Kirk Knuffke, lubię sekcję rytmiczną William Parker i Chad Taylor i podoba mi się udział Chrisa Hoffmana. Może nie tak bardzo jak jego udział w grupie Henry'ego Threadgilla, ale jednak.

Pat

Pat Metheny jest jednym z największych gitarzystów jazzowych, to nie ulega wątpliwości. Stworzył własny, rozpoznawalny styl, nagrał płyty, które inspirowały całe rzesze muzyków, ma oddanych fanów na całym świecie.

Flight Mode Live In Berlin 2023

Freejazzowa improwizacja żyje z intrygujących konstelacji personalnych, jej bogata historia pełna jest formacji, które śmiało zasługują na miano super-grupy, nawet wtedy, gdy muzycy spotykają się ze sobą po raz pierwszy i być może ostatni. Ale jeśli z tego pierwszego spotkania powstaje płyta, szansa, iż artyści zewrą szyki ponownie rośnie niepomiernie.

Autorytet, autentyczność, autorstwo - rozmowa z Patem Metheny

To już tradycja, że Pat Metheny, jeden z najważniejszych muzyków-improwizatorów na świecie, przy okazji premier kolejnych swoich płyt właśnie w Warszawie spotyka się z dziennikarzami. Jest zawodowcem w każdym calu - także w relacjach z mediami. Mimo tego, że na pytania zaproszonych redaktorów odpowiadał już od ponad 6 godzin, gdy przyszła kolej na mnie, powitał mnie serdecznym uśmiechem, jak gdyby właśnie pierwszy raz miał okazję podzielić się z kimś swoimi przemyśleniami.

Marcin Olak Poczytalny: Popiół

Zakładam słuchawki. Takie duże. Julian Lage, Speak To Me. Tak bez oczekiwań, chcę po prostu posłuchać. Wychodzę na ulicę, ruszam bez pośpiechu, ale Northern Shuffle nadaje rytm, więc przyspieszam trochę.

Michael Mantler – uzdolniony aktywista

Mimo że Michael Mantler wyraźnie nie lubi dziennikarzy, to oni chcą i powinni o nim pisać jak najwięcej. Dlaczego? Bo jest to muzyk światowej klasy, genialny kompozytor, ale także pomysłowy aktywista, dzięki któremu świat muzyki wzbogacił się o wiele kluczowych przedsięwzięć i wartą uważnego zgłębienia muzykę.

Strony