Product Placement
Płyta, która w ostatnich tygodniach góruje w jazzowych notowaniach podsumowujących rok 2018 – „Product Placement” – to już trzeci album wydany przez Kamila Piotrowicza i jego zespół. Jest to jeden z tak zwanych „albumów integrujących”. Mamy tu integrację doskonałych muzyków, integrację gatunków muzycznych i form, integrację wielu pozamuzycznych impresji, nastrojów i przemyśleń. Wszystko czytelnie ustrukturyzowane a przede wszystkim bardzo przekonujące.
Kamil Piotrowicz to kompozytor i pianista pochodzący z Koszalina. Studiował na Akademii Muzycznej w Gdańsku, związany jest również z Rhythmic Music Conservatory w Kopenhadze. Już jego debiutancki album, nagrany w kwintecie pt. „Birth” zwrócił oczy jazzowego światka w kierunku Pomorza. Jednak, dopiero druga płyta –„Popular Music” nagrana w sekstecie udowodniła jak wielka siła drzemie w tym wciąż młodym i zaskakującym muzyku. Za „Popular Music” Kamil Piotrowicz Sextet otrzymał nominację do Fryderyka w roku 2017. To wtedy przez wielu szumnie, choć nie bezpodstawnie został okrzyknięty nową nadzieją polskiej muzyki jazzowej.
„Product Placement” – jest kolejną planetą, na którą zabiera nas Kamil Piotrowicz. Na pokładzie, oprócz lidera towarzyszą nam doskonali muzycy: Emil Miszk – trąbka, Piotr Chęcki – saksofon tenorowy, Kuba Więcek – saksofon altowy, Andrzej Święs – kontrabas i Krzysztof Szmańda – perkusja. Muzyka na „Product Placement” jest mocno improwizowana, a mimo to bazuje na czytelnej formie i przejrzystych, choć niejednoznacznych zamiarach kompozycyjnych. Otwierające album „Lucid Dreaming” zaczyna się kaskadą dętych dźwięków, które dzięki intensyfikującej linii fortepianowej ulegają mięsistemu zagęszczeniu. W efekcie, już po pierwszej minucie wydania, mamy brzmieniową kulminację i wielkie napięcie, które stopniowo wygasa, przynosząc transowy dialog pomiędzy fortepianem a kontrabasem. We wszystkich kompozycjach funkcję spajającą pełni fortepian. To on integruje brzmienie zespołu, decydując też o stopniu napięcia i sugestywności danego fragmentu. Nie bez znaczenia na „Product Placement” są również efekty elektroniczne, których nie szczędzi nam Kamil Piotrowicz. Nadają one międzyplanetarnego polotu, uwspółcześniają i dodają kolejnego interpretacyjnego wymiaru tej na wskroś otwartej muzyce. Z kolei najbardziej czytelnym utworem albumu jest „Wesele”: zapętlone ludowe motywy, wyraźna linia melodyczna i klarowna forma są swoistym mrugnięciem do słuchacza, który po blisko dwudziestominutowej abstrakcyjnej suicie „Intentions” spodziewa się improwizowanego szaleństwa a dostaje prosty zapętlony motyw i harmonijne brzmienie.
„Product Placement” to album, który przygniata wielością rozwiązań brzmieniowych i nastrojów. Freejazzowa ekspresja miesza się tu z porowatą strukturą, a melodyczne rozwiązania z dźwiękowym rozchwianiem i awangardą. Nad wszystkim zaś góruje interpretacyjna dowolność i duch nieskrępowanej, otwartej na nowe twórczości.
1. Lucid Dreaming I; 2. Bubble; 3. Intentions; 4. Wesele (Wedding); 5. Lucid Dreaming III; 6. Product Placement; 7. Crystal; 8. (Bonus)
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.