Antiworld I

Autor: 
Łukasz Iwasiński
Lotte Anker / Jacob Anderskov / Kamil Piotrowicz
Wydawca: 
FSRecords
Data wydania: 
01.12.2024
Dystrybutor: 
FSRecords
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Lotte Anker - saxophones Jacob Anderskov - grand piano Kamil Piotrowicz - grand piano

Jak informuje Kamil Piotrowicz, płyta „Antiworld I” inicjuje cykl wydawnictw poświęconych spotkaniom nietradycyjnych zespołów i improwizatorów. To projekt, o którym pianista zamarzył jako młody student Rhythmic Music Conservatory w Kopenhadze w 2018 roku. Na niniejszym albumie, nagranym na żywo w roku 2019, towarzyszą mu: grający również na fortepianie Jacob Anderskov i saksofonistka Lotte Anker. Dwa fortepiany i saksofon - jakże nietypowe zestawienie; ryzykowne, ale stwarzające wiele nowych możliwości - pomyślałem przed odsłuchem krążka. Po jego wielokrotnym odtworzeniu muszę przyznać, że trio skrzętnie wykorzystało szanse, jakie daje taka konfiguracja.


Współpraca trojga artystów wypada zachwycająco. Ich wrażliwość, rozumienie formy wydają się podobne - pomimo, że różni ich wiek i doświadczenie. Kamil w momencie nagrywanie niniejszej płyty miał 27 lat. Pianista już wtedy był bez wątpienia jednym z najciekawszych artystów swego pokolenia na rodzimej scenie muzyki improwizowanej, chętnie wyrażającym się poprzez mniej lub bardziej eksperymentalne projekty, ale doskonale odnajdującym się też w instytucjonalnym jazzowym świecie (albumy jego kwintetu i sekstetu zebrały świetne recenzje również w jazzowym mainstreamie). Starszy od niego o siedemnaście lat Anderskow z powodzeniem działał w duńskim jazzowym środowisku jako lider, ceniony instrumentalista i nauczyciel we wspomnianym Rhythmic Music Conservatory. Z kolei Lotte Anker, rocznik 1958, była legendą europejskiej sceny improwizowanej, mającą na koncie współpracę także z czołowymi amerykańskimi muzykami, m.in.: Timem Bernem, Fredem Firthem czy świetne trio z Craigem Tabornem i Geraldem Cleaverem.

„Antiworld I” wypełnia jedna improwizacja / kompozycja (?) podzielona na dziesięć indeksów (każdy oznaczony kolejną literą tytułu, a ostatni cyfrą „I”). Muzyka czerpie z wielu tradycji avant-jazzu, środków z obszaru free improv, czy minimalizmu. Dwie klawiatury sprzyjają z zagęszczaniu faktury, ale duet pianistów niekoniecznie do tego dąży. Ich partie tworzą bardzo ciekawe, nieoczywiste konfiguracje, nierzadko oparte o repetytywne, mniej lu bardziej przekształcane motywy; czasem transowo-medytacyjne, czasem dynamiczne, dramatyczne, przepełnione niepokojem. Świetne wrażenie robi Lonker. Jej ton ton bywa przenikliwy, jest nader wyrazista, pełna emocji, ale zwykle nieagresywna. Saksofonistka korzysta z arsenału technik rozszerzonych, zachwyca brzmieniem i artykulacją. Znakomita płyta. Czekam na „Antiworld II”

1. A 12.192. N 2.003. T 2.494. I. 4.225. W 2.236. O 3.337. R 6.598. L 7.409. D 4.3310. I. 2.22