Dirt... And More Dirt

Autor: 
Andrzej Kalinowski
Henry Threadgill 14 or 15 Kestra: Agg
Wydawca: 
Pi Recordings
Data wydania: 
18.05.2018
Ocena: 
5
Average: 5 (1 vote)
Skład: 
Henry Threadgill: alto saxophone, flute, bass flute; Chris Hoffman: cello; Liberty Ellman: guitar; Jose Davila: tuba; Ben Gerstein: trombone; Jacob Garchik: trombone; Jonathan Finlayson: Bb trumpet, F trumpet; Stephanie Richards: Bb trumpet; Curtis Robert Macdonald: alto saxophone; Roman Filiú: alto saxophone, alto flute; David Bryant: piano; David Virelles: piano; Thomas Morgan: bass; Elliott Humberto Kavee: drums; Craig Weinrib: drums, percussion;

Henry Threadgill amerykański kompozytor, saksofonista i flecista, jedna z wiodących postaci "Stowarzyszenia na rzecz wspierania twórczych muzyków", w skrócie AACM. Wybitny artysta amerykańskiej muzyki wyróżniony nagrodą Pulitzera w 2016 roku. Threadgill, obok Anthony Braxtona i Roscoe Mitchella, stanowi charyzmatyczną trójcę współczesnej muzyki improwizowanej, od wielu lat gromadzącą wokół siebie kolejne fale kreatywnych młodych instrumentalistów.

Jego najnowsze nagranie to dzieło orkiestrowe, w którym usłyszymy całą plejadę znakomitych muzyków: Liberty Ellmana, Jonathana Finlaysona, Stephanie Richards, Davida Virellesa, Thomasa Morgana, Chrisa Hoffmana. Skład zespołu Threadgilla jest orkiestrowy - 15 głosów, w muzyce nie brakuje jednak brzmień kameralnych, jak w otwierającym płytę: "Dirt - part 1", który rozwija się niespiesznie od sola kontrabasu arco na tle stłumionych perkusyjnych dźwięków, z czasem dochodzą kolejne głosy: harmonium, tuba, gitara, fortepian, po chwili rytm bardzo intensywnie wypełnia przestrzeń studia, a orkiestra staje przed nami w całej swej okazałości i... niespodziewanie urywa. Cześć druga kompozycji to zwięzłe, w formie jakby dodekafoniczne, intro fortepianu do kolejnego wejścia orkiestry, narrację przejmują saksofon altowy lidera, puzon i ponownie saksofon, w finale cała orkiestra gra temat. W kolejnych odcinkach "Dirt" mamy wciągający dialog na trąbki Stephanie Richards i Jonathana Finlaysona, a złożone figury orkiestrowe przenoszą nas w obszary charakterystyczne dla Contemporary music. Druga kompozycja na płycie: "And more dirt" także rozpada się na kilka części, jednej dłuższej i trzech zwięzłych. W sumie otrzymujemy 40 minut muzyki, niezwykle złożonej i wielogłosowej, która chwilami brzmi bardzo ascetycznie, niczym współczesna kantata, w innym miejscu jak dzieło z repertuaru europejskiej klasycznej muzyki współczesnej, w którym jednak zawarte zostają aktualne doświadczenia amerykańskiego jazzu, o charakterystycznej dla niego motoryce i ekspresyjnych solach kreatywnych instrumentalistów. Ten jazz ostatecznie rozsadza orkiestrową formę i przeistacza w rodzaj wspólnotowej improwizacji, gdzie najważniejsze stają się indywidualne głosy, a także samo-dyscyplina wynikająca z uważnego słuchania wypowiedzi innych. Nie da się określić tej muzyki słowami, należy jej po prostu doświadczyć.

 

1. Dirt - Part I; Dirt - Part II; Dirt - Part III; Dirt - Part IV; Dirt - Part V; Dirt - Part VI;2. And More Dirt - Part I; And More Dirt - Part II; And More Dirt - Part III; And More Dirt - Part IV;