Dwóch mężczyzn ubranych na czarno klaszcze do dość nieoczywistego rytmu 12/8. Ale heca – bez grama entuzjazmu mógłby powiedzieć ktoś, kto obejrzy słabej jakości rejestrację „Clapping Music” na youtubie. Jednak wszyscy zgromadzeni, w nadkomplecie, w krakowskim Teatrze Łaźnia nowa, podczas piątego wieczoru festiwalu Sacrum Profanum, usłyszeli i zobaczyli, że nie chodzi tu tylko o to, by któryś z klaszczących nie zgubił rytmu.