Frukstrakt
Kontrabasista Michał Aftyka od kilku lat daje zauważać się na krajowej scenie jako uczestnik interesujących muzycznych przedsięwzięć. Członek kilku zespołów i wyróżniający się instrumentalista podjął skądinąd naturalną decyzję o debiucie w roli lidera. Efektem jest nagrany w pięcioosobowym składzie album „
Frukstrakt”, którego tytuł pewnej nocy przyśnił się artyście.
Krainę snów i świat muzyki bez wątpienia łączy przynależna im doza abstrakcji, od której Aftyka w nagraniach z debiutanckiego krążka wcale nie ucieka. Muzyka wypływająca zarówno z osobistych doświadczeń lidera jak i wspólnych przeżyć członków grupy wyraźnie szybuje w takie właśnie rejony. Niewątpliwymi atutami nagrań z „Frukstrakt” jest ich zróżnicowanie i obfitość wykorzystanych środków. Michał Aftyka swobodnie czuje się w konwencji nowoczesnego jazzu, który opuścił mainstreamową strefę komfortu i podąża w stronę nieoczywistości. Doborowa grupa złożona z przedstawicieli młodego pokolenia muzyków jazzowych znakomicie odnajduje się w takiej koncepcji grania, a warsztatowa sprawność służy wypełnieniu misji wyjścia poza utarte schematy. Prócz improwizowanego, nowoczesnego jazzu muzyka zespołu Aftyki zahacza o bardzo ciekawe rejony współczesnej kameralistyki, w naturalny sposób łącząc w jedno, różnorodne dźwiękowe języki. Jednocześnie płyta „Frukstrat” może stanowić znakomitą ilustrację twierdzenia, że znajomość języków to nie wszystko, ważniejsze jest aby mieć coś interesującego do powiedzenia. A jeżeli, tak jak w tym przypadku, umiejętności idą w parze z wigorem i emocjami – to dzieje się bardzo dobrze.
Debiutanckim albumem Michał Aftyka udowadnia, że poza formą dba także o treść, czego potwierdzenie mam nadzieję znaleźć na zapowiadanym już drugim krążku zespołu, którego nagranie jest efektem zwycięstwa w konkursie muzyki improwizowanej „Współbrzmienia”. Zaś sam debiut ukazał się jako owoc wygranej w innym konkursie - „Jazzowy debiut fonograficzny” zorganizowanym przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca. Z takim werdyktem wypada się zgodzić.
Koszmar, Serce otwarte na pół, Pożegnanie Słońca, Nagi sad, Jaszczur spod znaku Panny, Możliwość śniegu, Trzeci papieros bezsenności, Ocean, Głos Pana, Poetyka.Księga_Druga, Czas utracony
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.