30 kwietnia po raz czwarty UNESCO - a z nim cały świat - świętować będzie Międzynarodowy Dzień Jazzu. W tym roku stolicą tego święta będzie Paryż. Trzeba przyznać, że organizatorom długo zajęło zanim posłuchali jazzowych mistrzów, którzy od dawna wychwalali wiosnę we francuskiej stolicy („I love Paris in the spring time”) czy, bardziej dosadnie, paryski kwiecień. Prawdopodobnie czekali aż Dzień Jazzu zbiegnie się z 70tymi urodzinami UNESCO.
Przed Paryżem przyjemny obowiązek miasta-gospodarza przypadł w udziale Nowemu Jorkowi, Istamblułowi i Osace. Kiedy na jazzowej mapie UNESCO znajdzie się Warszawa? Zapewne na swą kolej będziemy musieli poczekać jeszcze parę lat, choć na miejscu jazzowych działaczy, już teraz byśmy o to zabiegali - ale dość polityki. Co przygotuje dla nas w tym roku UNESCO i ich honorowy ambasador Herbie Hancock?
Jak co roku będzie do święto wolności, kreatywności i kulturowej wymiany - dialogu i wzajemnego porozumienia - może w takim razie lepiej gdyby Warszawa ustąpiła miejsca w kolejce Moskwie?
W Paryżu przez cały dzień odbywać się będą warsztaty edukacyjne, koncerty a także projekty integracyjne. Podczas wieczornego koncertu w siedzibie UNESCO - w Place de Fontenoy - wystąpią: Dee Dee Bridgewater, A Bu (Chiny), Igor Butman (Rosja), Herbie Hancock, Al Jarreau, Ibrahim Maalouf (Liban), Hugh Masekela (RPA), Marcus Miller, Guillaume Perret (Francja), Dianne Reeves, Claudio Roditi (Brazylia), Wayne Shorter, Dhafer Youssef (Tunezja) i inni. Koncert ten będzie można obejrzeć także w internecie. Muzycznym kierownikiem tej orkiestry będzie John Beasley.
W Polsce w obchody Międzynarodowego Dnia Jazzu oficjalnie włączył się katowicki festiwal JazzArt.