Herbie Hancock

Steve Turre – spiritman

Pochylając się nad biografią artysty jazzowego nieczęsto zdarza się, że pośród jego osiągnięć i prestiżowych spotkań muzycznych wyczytać można, iż stał się pionierem, który wprowadził do jazzu instrument dotąd w nim nieobecny. Jeszcze rzadziej można zetknąć się z artystą, który uczynił z nie-instrumentu narzędzie do efektywnego improwizowania. To jest zasługą puzonisty Steve'a Turre, który dał jazzowi brzmienie... muszli, a w szczególności konchy.
 

Wayne Shorter kończyłby dziś 91 lat!

Wayne Shorter, muzyczna legenda, współtwórca sukcesów Arta Blackey’a, Milesa Davisa, autor takich jazzowych kamieni milowych jak „Juju” czy „Speak No Evil”, kompozytor dużej części materiału dla Milesa Davisa (jak choćby „E.S.P” czy „Prince Of Darkness”), założyciel genialnego Weather Report, nie interesował się muzyką aż do 15 roku życia! Do tego czasu Wayne Shorter nie posiadał żadnej muzycznej tożsamości. Muzyka nie była pociągająca, w tym okresie Wayne zajmował się sztuką i poświęcał się całkowicie studiom artystycznym w zakresie rysunku i rzeźby.

Kendrick Scott – perkusista, do którego należy teraźniejszość

Kto jest najlepszym perkusistą młodego pokolenia? O ile niełatwo odpowiedzieć na takie pytanie, to przyjemnie powymieniać nazwiska, które mogłyby do tego miana pretendować. Niektórzy z Państwa wspomnieliby być może Erika Harlanda, inni Ronalda Brunera Jr., ktoś najpewniej – i to nie tylko z patriotycznego obowiązku – wymieniłby jakieś polskie nazwisko. Nie zdziwiłoby mnie wcale, gdyby wśród tych muzyków znalazł się także 44-letni Kendrick Scott.

Impresja na 93 urodziny Andrew Hilla

Wszystko zaczęło się przez kompletny przypadek. Moja znajomość, która miała później okazać się głęboką przyjaźnią, z Andrew Hillem, zaczęła się przez pomyłkę. Aż wstyd się przyznać – choć wszystko wydarzyło się kawałek czasu temu i być może nie muszę czuć już takiego wstydu jak tego dnia, kiedy wziąłem Andrew Hilla za Herbiego Hancocka. A wszystko z winy Dona, w którego nowojorskim mieszkaniu znalazłem płytę, której okładkę znałem, choć samej płycie nie poświęciłem wówczas wystarczającej uwagi.

Jest ryzyko, jest zabawa - rozmowa z Marcusem Millerem

Marcus MIller jeden z nielicznych jazzmanów, za którym fani potrafią podróżować niemal jak gruppies za gwiazdami rocka. Namaszczony przez MIlesa, wirtuoz gitary basowej, multiinstrumentalista i rasowy showman dziś obchodzi 56 urodziny.

Chick Corea - Szalony Kapelusznik !

Z pewnością nie może być łatwe odrzucenie pokusy spoczęcia na laurach. Szczególnie gdy ma się ku takiemu spoczęciu sposobność i wszelkie usprawiedliwienie, gdy zrobiło się już swoje i na dobrą sprawę, nikt nie powinien oczekiwać więcej. Było już i tak zupełnie wiele i zupełnie nieźle. Przed takim wyzwaniem duchowym stają zazwyczaj tylko najwięksi muzycy, których twórczość – by być twórczością właśnie a nie jedynie dorobkiem – stale domaga się zmian i rozwoju. To musi być męczące tak rozwijać się bez przerwy. Jednym z tych muzyków był Chick Corea.

Miles Lives! Dziś 98 urodziny Milesa Davisa!

Napisano o nim wiele książek. Jego historia i muzyka jest podziwiana, znana, doceniona jak żadna inna i nie ma czego już chyba do niej dodać. Miles Davis - wielki kreator, człowiek dumny i niezwykły, postać demoniczna i zarazem magnetyczna, a czasami odstręczająca. Każdy kto kocha jazz musiał zmierzyć się z jego twóczością i te wspomnienia dziś są najważniejsze. Dziś, 26 maja są jego 97 urodziny! Maciej Karłowski

Herbie Hancock autobiografia - człowiek czantujący

Kiedy na polskim rynku wydawniczym pojawia się książka poświęcona jazzowi to jest to wielkie wydarzenie. Takich pozycji jest u nas jak na lekarstwo, a jeśli już się zdarzają to w znacznej większości poświęcone są postaciom reprezentującym przed nowoczesne okresy w historii tej muzyki. Jak na razie tłumaczeń na polski doczekał się Louis Armstrong, Duke Ellington, Ella Fitzgerald, Billie Holiday, a z nowoczesnych jazzmanów powąchał druku, ale za to w dwóch tłumaczeniach, tylko Miles Davis.

Herbiego Hancock - Człowiek kameleon!

Herbie Hancock to jazzowa instytucja. Członek wielkiego kwintetu Milesa Davisa, tak zwanego „drugiego”, znakomity muzyk sesyjny, lider, genialne dziecko i kłopot jazzowych purystów. Hancock jest tyleż wielki, co kontrowersyjny. Jest jednym z najbardziej wpływowych pianistów, jednym z głównych twórców ery post-bopu, który choć szybko zyskał uznanie jako klasyczny pianista, nigdy nie przestał szokować krytyków i publiczności, stale zmieniając brzmienie i swoją muzykę. Popychał ją naprzód, nawet jeśli miało się to wiązać z krytyką, niezrozumieniem i niechęcią środowiska.

Freddie Hubbard: król hard bopu

Wielu zarzuca mu, że decydując się na komercyjny sukces, zatracił możliwość tworzenia wielkich rozwojowych rzeczy u boku Ornette’a Colemana, czy Johna Coltrane’a. Ja natomiast cenię fascynację z jaką Freddie Hubbard konsekwentnie wykonywał muzykę bopową, rozszerzając i ubarwiając jej definicję. Dziś ten ogromnie zasłużony dla historii jazzu trębacz obchodziłby swoje 84 urodziny.

Strony