Mac Avenue

The Wind Of Change

Billy Childs to potężna figura w amerykańskiej muzyce. U nas znany jest słabo, zapraszany rzadko albo w ogóle, a jeśli istnieje w świadomości to jedynie wśród bardzo nielicznej grupy fanów i pewnie jeszcze mniejszej licznej grupy muzyków i to raczej wyłącznie jako jazzman. Tymczasem na rynku muzycznym Childs obecny jest od prawie czterech dekad jeśli liczyć ten czas od chwili nagrania pierwszego albumu w roli lidera czyli 1988.

Guided Tour

„Zespół może być złożony z najlepszych muzyków na świecie, a jeśli nie staną się oni grupą, to nie stworzy nic interesującego” – tak kiedy powiedział jeden z największych na świecie wibrafonistów Gary Burton.

Continuance

Joey Alexander to jedno z wielu cudownych dzieci, jakie przewinęły się przez muzykę i jakie rozbłysły z ogromną siłą. Większość z nich zgasła i raczej słabo pamiętamy o nich choć w dalszym ciągu istnieją w świecie muzyki. Przypadek Alexandra jest nieco inny.

Common Ground

Kwartet z gitarą to w historii Gary’ego Burtona, jednego z najważniejszych wibrafonistów nowoczesnego jazzu, medium szczególne. Sam Burton wielokrotnie przyznawał, że ten rodzaj instrumentalnego zestawienia jest szczególnie przez niego lubianym składem. Mieliśmy też okazję nie raz doświadczać, że  nie były to stwierdzenia gołosłowne. Gitarowe kwartety Butrtona przez dekady stały się znakiem rozpoznawczym w jego  karierze i nic tego nie jest w stanie zmienić. W grupach tych występowali wspaniali instrumentaliści.

Sounds From The Ancestors

I oto ubiegły rok przyniósł kolejną płytę od kolejnego pobłogosławionego przez Milesa Davisa muzyka cieszącego się sławą i respektem całej rzeszy fanów, a mianowicie Kenny’ego Garretta. Kim jest Garrett nie ma powodu tu pisać, bo wiadomo wszystko. Wiadomo również jakie płyty w ostatniej dekadzie albo i dłużej Garret nam przynosi. Dla recenzenta to rzecz trudna. Ponieważ w konfrontacji z jego muzyką taki recenzent staje w obliczu kłopotu, pisać czy nie pisać?

The Movement Revisited: A Musical Portrait of Four Icons

Aż chciałoby się napisać, że oto mamy opus magnum w dorobku najpotężniejszego kontrabasisty jazzowego na scenie. No tak, wielki Christian McBride nagrywa album poświęcony czterem wielkim ikonom ruchu walki o prawa człowieka w USA, Rosie Parks, Martinowi Lutherowi Kingowi, Malcolmowi X i Muhammadowi Aliemu. To już wystarczy.

Guided Tour

„Zespół może być złożony z najlepszych muzyków na świecie, a jeśli nie staną się oni grupą, to nie stworzy nic interesującego” – tak kiedy powiedział jeden z największych na świecie wibrafonistów Gary Burton.

Cécile McLorin Salvant - warto było czekać!

Powiem szczerze: jazzowe śpiewanie nie szczególnie mnie interesuje. Z przyjemnością wracam do płyt Elli, Niny czy Billie, ale współczesnych wyrobów ello-podobnych mój organizm nie przyjmuje. Co z tego, że pani ładnie śpiewa skoro gdy nastawiam jej płytę, nawet u sąsiadów słychać, że „ta piosenka jest… pisana, śpiewana i nagrana dla pieniędzy”. I właściwie nie liczyłem na to, że ktoś będzie miał ochotę ożywić sztukę jazzowego śpiewania, oddając jej bezinteresownie własne serce. I wtedy pojawiła się Cecile McLorin Salvant.

Up

Czy znajdzie się ktoś, kto nie przeżywał chociaż przez chwilę ostrej, graniczącej z uwielbieniem fascynacji Stanleyem Clarkiem? Chociaż to o Pastoriusie mówi się jako o bogu basówki, jego subtelna gra przez lata trafiała do mnie znacznie słabiej od niemal rockowego łojenia i tłustych, funkowych tematów Stana. Lata odsłuchów z płyt i na żywo, garść kompozycyjnych kiksów, autoplagiatów czy powtarzanych w kółko patentów odpowiednio obniżyły dla mnie "atrakcyjność" muzyka. Nie sądziłem wręcz, że uda mu się nagrać płytę naprawdę dobrą...

The Good Feeling

No i mamy płytę, o której można było powiedzieć wszystko. Frakcja awangardowa nawet nie spojrzy w jej kierunku, a jak już będzie miała okazję kilku dźwięków posłuchać to z niesmakiem odwróci głowę i powie „toż to nuda, konserwatyzm, niczemu nie służące odkopywanie historii”. Frakcja tradycyjna, natomiast zapewne to nienowatorstwo przemilczy i rozpłynie się nad tym co adwersarze skrytykują.

Strony