Star Splitter

Autor: 
Piotr Wojdat
Gabriele Mitelli / Rob Mazurek
Wydawca: 
Clean Feed
Data wydania: 
17.05.2019
Ocena: 
3
Average: 3 (1 vote)
Skład: 
Gabriele Mitelli - cornet, soprano sax, alto flugelhorn, electronics, objects, voice; Rob Mazurek - piccolo trumpet, electronics, objects, voice;

Gabriele Mitelli i Rob Mazurek nawiązują tytułem tegorocznej płyty nagranej w duecie do wiersza Roberta Frosta. Autor opowiada w nim historię pewnego rolnika, który nie osiągnął spodziewanego dochodu i postanowił spalić swój dom, aby uzyskać pieniądze na ubezpieczenie niezbędne do zakupu teleskopu. Chciał w ten sposób spędzić resztę życia na kontemplowaniu gwiazd i planet. Teleskop nazwał Star Splitter, bo wszystko, co za pomocą niego widział, było podzielone.

Podzielone mogą być też opinie na temat samego “Star Splitter”. Co prawda na razie mało kto zabiera głos na temat muzyki nagranej przez włoskiego multiinstrumentalistę Gabriele Mitelliego i chicagowskiego improwizatora Roba Mazurka, ale jest to na tyle radykalna wypowiedź artystyczna, że trudno spodziewać się samych ochów i achów. Sam zresztą jestem daleki od zachwytów, choć podoba mi się zamysł i doceniam to, że muzycy poszli na całość.

Mitelli i Mazurek tworzą muzykę zupełnie odrealnioną i zanurzoną w mocno wzburzonym i niespokojnym morzu pogłosów. Z międzyplanetarnego chaosu raz na jakiś czas wyłaniają się motywy wygrywane na kornecie, trąbce piccolo, którą od dłuższego już czasu upodobał sobie Rob Mazurek oraz saksofonie sopranowym. Zawarte na “Star Splitter” cztery kompozycje tworzą jedną całość do tego stopnia, że trudno wyróżnić którąś konkretnie. Bardziej zresztą sprawiają wrażenie strzępów kompozycji niż gotowych utworów, które są częścią eksperymentalnego słuchowiska stworzonego za pomocą akustycznych instrumentów, obiektów dźwiękowych, elektroniki i głosu.

“Star Splitter” to muzyka dla odważnych. Pojawiają się tu co prawda motywiki, które przykują na dłużej uwagę, ale przez większość czasu artyści brną w eksperymenty i niełatwo jest się czegoś złapać. Metoda ta doprowadza ich do ciekawych rozwiązań. Z pewnością przynosi muzykę oryginalną i jedyną w swoim rodzaju, ale pod względem jakościowym jest trochę nierówną i momentami nużącą. 

1. Venus; 2. Mercury; 3. Mars; 4. Uranus;