Przeczytaj

  • Alive

    Kolejny po recenzowanym przeze mnie „Live in Concert” Manu Katche nowy materiał, który na pierwszy rzut ucha ma wszystko, by się podoba, ale już przy drugim słychać, że czegoś mu brakuje. Zagrana w trio na (przede wszystkim) fortepian, elektryczny bas i perkusję muzyka ma w sobie ogień, jest spójna i profesjonalna, ale przy tym wtórna i mało odważna.

  • JULIA WOLFE "Steel Hammer"

    "Steel Hammer" jest opowieścią o pracy, a jednak idealnie nadaje się na świąteczny czas. A to za sprawą Trio Mediæval, które dodaje kompozycjom Wolfe podniosłości. Nie zmienia to, niestety, faktu, że muzycznie jest to dzieło równie zgrane jak historia słynnego młotkowego.

  • Somos Agua

    W lipcowym numerze magazynu „Downbeat” redakcja pokusiła się o stworzenie listy „The 80 Coolest Things in Jazz Today”. Pośród rozmaitych kategorii, takich jak Żyjący Mistrzowie, Nowe Pokolenie czy Światowy Jazz, znalazła się także Wolność – honorująca eksperymentatorów oraz twórców awangardowych, którzy uosabiają filozofię muzyki free. Nazwisko Tony'ego Malaby zostało wymienione jako pierwsze w tej kategorii i jego nowy album „Somos Agua” doskonale uzasadnia taki stan rzeczy.

  • HIC ET NUNC

    Pozornie nie wiem o Niej nic, a zarazem wszystko, co jest mi potrzebne, by stwierdzić, że debiutuje w znakomitym stylu i znakomitym towarzystwie.

    Zanim jednak o tym "jak" słyszymy parę słów o tym "co" słyszymy. Przeważająca część kompozycji, które znalazły się na albumie "Hic et Nunc" to utwory napisane przez samą wokalistkę. Enigmatyczne i lakoniczne nazwy sprawiają, że odkrywamy je z jeszcze większą ciekawością. Słuchamy również kompozycji kontrabasisty Macieja Grabowskiego oraz fińskiego trębacza Verneriego Pohjola.

  • The Livelove Series Volume 1: January 1975

    Jeśli ktoś czasem rzuci oparty na stereotypie żart o przesadnej dokładności niemieckiego narodu, niech ma w pamięci, że dzięki ich do dziś zachowanym archiwom można świetnie poznać muzycznych wszechświat przeszłości. Taką oczywistą oczywistością jest Beat Club, studio telewizyjne, które udokumentowało w formacie wideo występy setek zespołów. Kolejnym tytanem jest ulokowane na północnym-zachodzie kraju radio Bremen, które skrupulatnie przechowywało liczne występy.

  • Playback Play. Adwentowo i awangardowo

    Najlepiej byłoby chyba napisać, że tematem tegorocznej edycji Playback Play był niepokój związany z oczekiwaniem. Narastające poczucie niepewności, które kuratorom skojarzyło się z adwentem. Ten świąteczny czas objawiał się więc wraz z obecnością utworów o duchowej podbudowie: kompozycji Richarda Youngsa zatytułowanej po prostu "Advent" czy w "Mszy" Joanny-Halszki Sokołowskiej. Kolejnym pretekstem do snucia rozważań na temat czasu i trwogi była "Melancholia sprzeciwu" Laszlo Krasnochorkaia, wokół której zbudowane były trzy główne koncerty.

  • New Song

    W świecie muzyki rozróżniamy dwa gatunki – muzyków i wokalistki. Wokalistka stawia pianiście tekst na pulpicie i każe grać. Instrumentalista za to gra szybko, dużo i z sensem. Zwykły odbiorca woli wokalistki ze zwrotką i refrenem, a najlepiej, żeby takie śpiewające po polsku. Dlatego jazz jest muzyką dla ludzi bardzo inteligentnych, bardzo świadomych i wykształconych. A co, jeśli instrumentalista zje wokalistkę? Oczywiście, raczej jest to nie do zrobienia, ale… Co, gdyby?

  • Kołysanki nieortodoksyjne - wywiad z Olą Bilińską

    Przy okazji premierowego koncertu w Żydowskim Instytucie Historycznym z Olą Bilińską rozmawiamy o "Berjozkele" - wyjątkowej płycie z żydowskimi kołysankami. Artystka znana także z takich zespołów jak Babadag czy From Thee to Thee opowiada o pochodzeniu tych melodii, zmaganiach z językiem jidysz oraz życiu na Pograniczu.

  • Double Windsor

    O tym, że Sylvie Courvoisier jest pianistką wybitną, nie trzeba nikogo przekonywać. Ja ostatnio miałem wielkie szczęście utwierdzić się w tym przekonaniu na fantastycznym koncercie, jaki zagrała w duecie z Markiem Feldmanem na początku listopada w Warszawie w ramach Mózg Festival. Słuszność takiej właśnie oceny sztuki Courvoisier potwierdza również jej najnowsza płyta pt. „Double Windsor”, którą nagrała w klasycznym jazzowym instrumentarium: fortepian, kontrabas, perkusja.

  • BAABA "EasterChristmas"

    Choć od czasów "Disco Externo" zmieniło się wiele (łącznie z roszadą w składzie), wciąż sporo o muzyce Baaby mówi singiel „Things I'm Not”. To winylowe wydawnictwo zawierało dwa remiksy utworów warszawskiej grupy autorstwa Maxa Tundry i zespołu Deerhoof. I rzeczywiście – materie, na których pracują artyści trochę się różnią, ale sposób podejścia do komponowania jest już dość podobny.

  • Live In Concert

    Gdyby ten koncert był grany w lato na miejskim rynku, bawiłbym się setnie. Gdy słucham takiego grania z płyty, zastanawiam się, kiedy się skończy i będę mógł włączyć coś ciekawszego. Mówiąc krótko – płyta jest zawodem, ale i nie zaskakuje w obliczu innych, wydawanych przez ACT Music albumów. Dokąd zmierza ten label?

  • Ask the Dust

    Improwizatorski background, rockowa energia i dość zaskakująca tendencja do porządkowania materiału w opowieści. Lotto to trio, któremu zdecydowanie warto się przyglądać. Nie tylko ze względu na nazwiska.

  • Jazz Juniors 2014 tak było

    38. Międzynarodowy Konkurs Młodych Zespołów Jazzowych Jazz Juniors przeszedł do historii. Nagrodę Grand Prix  w postaci czeku na 10.000 PLN oraz zaproszenie do udziału w czterech, polskich festiwalach jazzowych odebrało Trio Darka Dobroszyczka. Zwycięzców było jednak wielu. Poziom tegorocznego konkursu był naprawdę wysoki, a prezentowana muzyka bardzo różnorodna. Jak podkreślali jurorzy, młody polski jazz budzi wiele nadziei na skalę światową.

  • Maja S.K. Ratkje "Maja S.K. Ratkje in dialogue with Eugeniusz Rudnik"

    Trwa moda na Studio Eksperymentalne Polskiego Radio. I bardzo dobrze. Tym bardziej, że część z projektów mających na celu przypomnienie pionierskiego dorobku polskich – upraszczam – elektroakustyków przynosi naprawdę ciekawe rezultaty.

  • Ciągle chcę w coś przywalić! - wywiad z Jasonem Adasiewiczem

    Na moment przed drugim koncertem trio w składzie Peter Brötzmann-Jason Adasiewicz-Steve Noble porozmawialiśmy z człowiekiem, który odmienił losy wibrafonu. Artysta opowiada nam o swoich uniwersyteckim doświadczeniach oraz o byciu stuprocentowym jaskiniowcem. 
     

Strony