Dni Muzyki Nowej 2014: Cykady w Klubie Żak
Co roku w naszym muzycznym kosmosie pojawiają się nowe gwiazdy - wybuchają, gasną,układają się w nowe konstelacje. Blask wielu z nich dociera do nas często z wieloletnim opóźnieniem. Jednak o sile muzyki nie decydują bohaterowie jednego sezonu lecz grupy, które trwają, pchając pod górę kamień nowej muzyki. Jeden z najciekawszych europejskich zespołów prezentujących muzykę współczesną zawita 18 stycznia do Gdańska. Norweska Cikada Quartet wystąpi z gościnnym udziałem naszego znakomitego wibrafonisty Dominika Bukowskiego. Polsko-norweski będzie tego wieczoru także repertuar. Słuchacze Dni Muzyki Nowej usłyszą kompozycje Hansa Abrahamsena, Caroli Bauckholdt oraz Krzysztofa Pendereckiego i - premierowo - Leszka Możdżera.
Cikada Quartet to smyszkowe ramie The Cikada Ensemble - założonego w 1989 roku w Oslo kolektywu muzyków, którzy wykonywać chcieli muzykę nową oraz dzieła kompozytorów XX wieku. Wyposażeni we flet, klarnet, fortepian, perkusjonalia i kwintet smyczkowy, pod batutą Christiana Eggena szybko stali się rozpoznawalni nie tylko w świecie muzyki poważnej. Cikada od początku swego istnienia zakładała bliską i niespieszną współpracę z kompozytorami. W gronie wybranych znaleźli się m.in. James Dilion, który napisał dal Cykad„Tryptyk Oslo”, uczennica Maurico Kagela Carola Bauckholdt, Richard Barrett, Laurence Crane, Asbjørn Schaathun i Eivind Buene. Najszerzej jednak Cykady znane są ze współpracy z Annette Peacock. To właśnie na „An Acrobat’s Heart” amerykańskiej kompozytorki, pianistki i wokalistki (a prywatnie żony kontrabasisty Garry’ego Peacocka) usłyszeć możemy Cikada String Quartet.
Producent nagrania Manfred Eicher zapraszał Norwegów (i grającego wtedy z zespołem altowiolistę Marka Konstantynowicza) jeszcze wiele razy - m.in. na sesje z Jonem Balke, Arildem Andersenem, Stevem Swallowem czy Trygve Seimem. W sierprniu 2001 roku Cykady zarejestrowały także materiał na dwie autorskie płyty dla ECM. Na pierwszej kwartet smyczkowy (Henrik Hannisdal - skrzypce), Odd Hannisdal (skrzypce) Marek Konstantynowicz (altówka) Morten Hannisdal (wiolonczela) nagrał kompozycje czerpiącej z twórczości spektalistów Finki Kaij Saariaho, amerykańskiej ikony minimalizmu Johna Cage’a, oraz nawiązującego do jego dorobku Włocha Bruno Maderny. Drugi krążek zrealizowano z udziałem pełnego składu Cikada Ensemble oraz Orkiestry Radiowej Norweskiego Radia. Niejako w tytułowej roli wystąpił tu Konstantynowicz, wszak na nutowych pulpitach znalazły się wszystkie części „The Viola in My Life” Mortona Feldmana.
Feldman, jak mówią „najzdolniejszy z uczniów Johna Cage’a” pragnął malować dźwiękami - tak jak Mark Rothko, Robert Rauschenberg, Franz Kline, Philip Guston czy Jackson Pollock - potrafili barwą, znakiem, kreską, zdjęciem wyjść poza ramy obrazu. Podobne cele przyświecały muzykom formującym Cikada Ensemble.
Dokonaliśmy świadomego wyboru by trzymać się z daleka od kompozycji neoromantycznych - mówi Odd Hanisdal, drugi skrzypek Cikada Quartet - Chcieliśmy za to posmakować najświeższych pomysłów, wymagającej i technicznie zaawansowanej nowej muzyki.
W 2005 roku Cikada Ensemble został wyróżniony najbardziej prestiżową nagrodą muzyczną w krajach skandynawskich - Nordic Council Music Prize. Jej laureatami są m.in. Arne Nordheim, Björk, Mari Boine a w roku 2011 wyróżniony został także Mats Gustafsson.
Dziś Cikada to nie tylko zespół - a właściwie 4 zespoły - Ensemble, kwartet smyczkowy, trio (flet, klarnet, fortepian, i duo (fortepian, instrumenty perkusyjne). To instytucja, z zupełnie materialną i wystawną siedzibą i centrum kulturalnym Sentralen. W starych dokach artyści stworzyli dla siebie miejsce pracy twórczej o powierzchni blisko 1200 metrów kwadratowych. Swoją siedzibę ma tam także Oslo Sinfonietta (w której grają także członkowie Cikady - pod tą samą batutą Christiana Eggena.
Sentralen from Innsiktsbyraet on Vimeo.
W Gdańsku Cikada String Quartet zagra z gościnnym udziałem wibrafonisty i improwizatora Dominika Bukowskiego. Nie będzie to dla tego zespołu krok w nieznane. Jego znakiem rozpoznawczym jest podejmowanie ryzyka - także tego, wpisanego w improwizację. Cikada String Quartet sięgała już po wzmacniacze, tworzoną na żywo elektronikę czy współpracę z innymi instrumentalistami. Tym ciekawiej zapowiada się ten koncert!
Na program koncertu w Żaku - a w repertuarach koncertów Cykad zawsze zawarta jest głęboka artystyczna reflekcja - znalazły się 3 kwartety smyczkowe. Wieczór otworzy trzeci kwartet Hansa Abrahamsena - duńsiego kompozytora urodzonego w roku 1950. Jego muzykę przypisuje się często do nurtu nowej prostoty - przeciwstawnej dla skomplikowanego języka twórców takich jak Pierre Boulez czy Karlheinz Stockhausen. Trzeci kwartet napisany został w roku 2008.
Przeszło pół wieku wcześniej - w roku 1960 swój pierwszy kwartet smyczkowy stworzył Krzysztof Penderecki. Po premierze utworu na Warszawskiej Jesieni krytyk Ruchu Muzycznego Bohdan Pilarski napisał krótko: „Kwartet Pendereckiego – muzyka «oddźwiękowiona» – dopiero po dłuższej ekspozycji artykulacyjnej utwór wchodzi w sferę dźwiękową. Interesujące gradacje, zwartość formalna, dobry utwór”.
Jako trzeci zaprezentuje Cikada kwartet Caroli Bauckholt „Lichtung” (polana) z 2011 roku.
Na finał zabrzmi zaś prapremiera kompozycji Leszka Możdżera napisana specjalnie na zamówienie Dni Muzyki Nowej.
CO? Dni Muzyki Nowej
KTO? Cikada String Quartet + Dominik Bukowski
GDZIE? Klub Żak, Gdańsk
KIEDY? 18 stycznia 2014
BILETY? 40 zł / 50 zł
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.