25 marca nakładem wydawnictwa ECM ukaże się nowa płyta Vijaya Iyra. Solo? Trio? Z orkiestrą? A może z muzyką współczesną? Właściwie wszystko na raz bo do współpracy pianista zaprosił swojego mistrza i przyjaciela: wybitnego trębacza i muzycznego filozofa: Wadadę Leo Smitha. Krążek będzie nosił tytuł „A cosmic rythm with each stroke”.
Inspiracją dla muzyki Iyera i Wadady była twórczość Nasreen Mohamedi (1937-1990) — malarki, jednej z najbardziej cenionych na świecie artystek pochodzących z Indii. Jej praca zdobi okładkę albumu a tytuł zaczerpnięty jest z jej pamiętników.
Prace Nasreen Mohamedi - przede wszystkim rysunki i fotografie - znajdują się dziś w zbiorach najważniejszych galerii sztuki współczesnej na świecie - od Museum of Modern Art w Nowym Jorku po prezentacje w ramach documenta Kassel. 18 marca w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku otwarta zostanie wystawa jej prac. To właśnie MET zamówiło u Iyera i Leo Smitha muzykę, która trafiła na płytę. Koncert premierowy odbędzie się w przestrzeni MET Breuer 30 marca tego roku.
Sercem albumu jest 8-częściowa „Suite for Nasreen”. Klamrą stanowią dwie dodatkowe kompozycje improwizatorów: „Passage” Iyera i „Marian Anerson” Leo Smitha, poświęcona słynnej amerykańskiej kontralcistce. Iyer, obok fortepianu, wykorzystuje w nagraniu także elektryczne pianino FenderRhodes i elektronikę.
Wadada Leo Smith i Vijay Iyer współpracowali ze sobą od lat. Jako młody muzyk pianista grał w jego Golden Quartet. Jako członek tej grupy przyjechał po raz pierwszy do Polski (na zaproszenie festiwalu Warsaw Summer Jazz Days). Nagrany w październiku ubiegłego roku w nowojorskim Avatar Studio materiał jest pierwszą rejestracją ich spotkania w duecie.