Erik Friedlander składa hołd Oscarowi Pettifordowi

Autor: 
Redakcja

„Kiedy jesteś improwizującym wiolonczelistą nie masz za bardzo okazji do kontemplowania historii wiolonczeli, ani też od kogo się uczyć. Saksofoniści, gitarzyści mają inaczej. Lista muzyków o których grze możesz rozmyślać jest długa, podczas gdy wiolonczelistów było w historii niewielu. Fred Katz, Abdul Wadud i bardziej współcześni instrumentaliści jak Hank Roberts czy Ernst Reijseger. Oczywiście są też inni, ale naprawdę niewielu.”

Tak powiedział w jednym z wywiadów Erik Friedlander, z pewnością jeden z najwybitniejszych improwizujących wiolonczelistów na świecie.
Znamy go dobrze. W ubiegłym roku odwiedził nas na koncertach, a jego płyty podziwiane są od lat. Ma też na swoim koncie współpracę z polskimi muzykami. Kto, komu bliska sercu jest wyrafinowana muzyka nie pamięta albumu Chamber Quintet braci Olesiów, w nagraniu której Friedlander miał niepośledni udział.
W istocie świat jazzowej wiolonczeli nie jest wielki, gdzie więc szukać inspiracji? W oczywisty sposób wzrok kieruje się na kontrabasistów, którzy w wielu wypadkach, zanim uczynili kontrabas swoim głównym instrumentem, uczyli się i grali zawodowo także na wiolonczeli. W tym gronie jest Ron Carter, Dave Holland, ale także Oscar Pettiford, postrzegany przez historyków jako jeden z najważniejszych basistów w całej jazzowej historii i tak jak Friedlander w dziedzinie wiolonczeli w świecie kontrabasu cieszył się statusem wielkiego innowatora.

Nic więc dziwnego, że to w stronę jego twórczości skierował swoje spojrzenie Erik Friedlander.
“Pettiford grał na wiolonczeli z tak wspaniałym poczuciem swingu i melodii! Jako pierwszy prowadził też zespół zza wiolonczeli, a także pisał oryginalne kompozycje. Niektóre z nich stały się nawet dziś klasykami. Kocham elegancję jego utworów. Pettiford darzył wiolonczelę uczuciem, nawet nadał swojemu instrumentowi imię. Zawsze też był dla mnie bohaterem”

Najnowsza płyta Erika Friedlandera nosić będzie tytuł „Oscallypso” i zawierać będzie dziewięć kompozycji pióra Pettiforda. Wśród nich znajdą się m.in. „Cable Car”, “Cello Again” oraz tak słynne tematy jak „Bohemia After Dark” czy „Tricotism”. W jej nagraniu pomogą liderowi Trevor Dunn na kontrabasie, Michael Sarin – perkusja i Michael Blade na saksofonach. Album ukaże się 22 października nakładem Skiptone Records.
 

Tagi: