Tomasz Chyła wyrósł jużna ważną postać polskiej jazzowej sceny. Skrzypek to utytułowany, chętnie zapraszany na festieale i koncerty, ale co ważniejsze nie odcinający kuponów. Za kilka dni 30 paździrnika z scenie gdańskiego Kulubu Żak wystapi wraz ze swoim kwintetem, z którym nagrał album "Da Vinci".
Miłośnicy talentu Tomasza CHyły, zapewne wiedzą to doskonale, a pozostałym uprzejmie przypominamy, że płyta "Da Vinci”, to czwarty album kwintetu skrzypka. Bodźcem do powstania nowej płyty jest osoba Leonarda da Vinci. Da Vinci, jako człowiek renesansu, utalentowany wszechstronnie, znany powszechnie jako artysta wizualny, był także muzykiem. Jako erudyta i osoba niezliczonych talentów jest z jednej strony inspiracją, z drugiej – wyzwaniem. Muzyka na „Da Vinci” stanowi połączenie muzyki chóralnej, jazzu, rocka oraz muzyki współczesnej.
Do udziału w projekcie zaproszono Emila Miszka (trąbka) oraz Krzysztofa Handrycha (gitara) a także chóry, z którymi Tomasz Chyła na co dzień współpracuje jako dyrygent: Cantores Veiherovienses (chór mieszany), a także Żeński Chór Kameralny przy I Liceum Ogólnokształcącym w Kościerzynie. W całość projektu zaangażowano ok. 50 osób.
Na scenie Klubu Żak wysłyszymy materiał z płyty bez oprawy wokalnej, ale za to w pełwnej obsadzie kwintetowej.