Choć nie wiemy czy sami odważylibyśmy się usiąść przy jednym stoliku z Waynem Shorterem i Herbien Hancockiem - Ty możesz to zrobić! Jeśli masz wolne 20 000 dolarów. Właśnie kolacja z mistrzami w jednej z ich ulubionych restauracji w Los Angeles jest nagrodą, czy może lepiej: wyrazem wdzięczności dla tego, który taką właśnie kwotą wesprze produkcję filmu "Zero Gravity" nowego obrazu o życiu i twórczości Wayne'a Shortera.
Jeśli jednak ktoś chciałby dołożyć cegiełkę do produkcji filmu Dorsay Alavi wystarczy 25 dolarów. Za tę kwotę otrzymamy podziękowania na stronie projektu a także zaproszenie na internetową premierę filmu, dostępną wyłącznie dla sponsorów tego projektu. Za 10 dolarów więcej otrzymamy także własną kopię filmu na DVD. Ogółem autorzy akcji przwidzieli aż 18 stopni zaangażowania internautów w projekt - każdemu z nich przypisany jest tytuł jednej z płyt Shortera. Osoby, które zdecydują sie wesprzeć to przedsięwzięcie będą także informowani o postępach w pracy nad filmem oraz będą mogli cieszyć się bonusami, dostępnymi tylko dla nich - np. pełną wersją wywiadu Herbiego Hancocka na temat Wayne'a czy tajemniczo brzmiącym "Weekly Waynism"...
Jak piszą autorzy projektu:
ZERO GRAVITY to intymny portret artysty, który wywarł istotny wpływ na przeszło 6 generacji muzyków. Wayne Shorter nieustannie przekracza narzucone ograniczenia jazzu poprzez coraz bardziej innowacyjne kompozycje i nagrania, których archiwum ma już przeszło 50 lat.
"Wayne Shorter jest światłem nadziei i człowieczeństwa. Kwestionuje naszą percepcję tego, co znaliśmy dotąd jako muzykę. Od lat stoi na pierwszej linii dynamicznego wzrostu w świecie jazzu. Jest filozofem na własnych zasadach. Za sobą ma zaś długą drogę własnej rewolucji na drodze praktyki buddyjskiej" - mówi reżyserka filmu Dorsay Alavi.
Film ma mieć swoją premierę w roku 2014. Projekt można wesprzeć tutaj poprzez serwis pledgemusic.com