8 maja debiut płytowy nowego kwartetu Olgierda Dokalskiego Nor Cold

Autor: 
Redakcja

Trębacz Olgierd Dokalski dał się poznać szerzej napierw w kwintecie Daktari, albumem "The Last Song I Wrote About Jews". Publiczność dopisywała, krytycy klaskali aż tu nagle pojawił się kIRk. Oczywiście wcale się nie "pojawił", bo grupa tworzona przez Rafała Kalinowskiego (gramofony) i Pawła Bartnika (instrumenty elektroniczne) istniała już ładnych parę lat, jednak to chyba właśnie spotkanie z Dokalskim i personalne połączenie świata muzyki elektronicznej i jazzu sprawiło, że o kIRk zrobiło się jeszcze głośniej niż o Daktari. Ostatnia płyta tria - "Zła Krew", choć nie pada na niej właściwie żaden oczywisty dźwięk, spotyka się chyba wyłącznie z pozytywnymi recenzjami i to nie tylko na łamach specjalistycznych. 8 maja nakładem wydawnictwa Multikulti Project ukaże się debiutancka płyta kolejnej formacji Olgierda Dokalskiego - Nor Cold - zatytułowana zwięźle: "So because thou art lukewarm, and neither hot nor cold, I will spew thee out of my mouth."

Słowa te zaczerpnięte są z Nowego Testamentu z Apokalipsy wg. św. Jana. Tłumaczy się je:  "A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust.". Brzmi obiecująco, choć zapamiętać dokładne brzmienie tytułu krążka będzie dość trudno.

Łatwiej niż tytuł albumu będzie zapamietać... niemal wszystko. Np. fakt, że zespół Nor Cold zawiązał się na zamówienie festiwalu Nowa Muzyka Żydowska. Wtedy też, podczas ubiegłorocznej edycji imprezy, spotkali się na scenie izraeliski perkusista, mieszkający na stałę w Berlinie Oori Shalev, grający na saksofonie, klarnecie i żydowskiej harfie Belg Zeger Vandenbussche oraz dwóch Polaków - Dokalski oraz gitarzysta a także producent i animator sceny improwizowanej - Wojciech Kwapisiński. Dwaj ostatni współpracują także m.in. jako duet Altona, grający muzykę głęboko osadzoną w tradycji europejskiej i amerykańskiej muzyki improwizowanej, odwołujący się także do korzeni muzyki ludowej oraz do jazzowej awangardy.

Festiwalowy projekt Nor Cold poświęcony był "Melas Chole” inspirowany był tradycyjną muzyką sefardyjską z bałkanów. Został niezwykle entuzjastycznie przyjęty przez Festiwalową publiczność. W sierpniu tego roku Nor Cold Quartet z ogromnym powodzeniem wziął udział w poznańskim Tzadik Festivalu a także wziął udział w cyklu koncertów "Zydowskie granie" w warszawskiej Synagodze im. Nożyków. 

Co przyniesie ich debiut płytowy? Przekonamy się już w maju!

Olgierd Dokalski
Trębacz i cybernetyk, urodzony w Warszawie. Obecnie prowadzi kwintet Daktari (ciepło przyjęta przez krytykę i słuchaczy płyta „This is the last song I wrote about Jews. Vol. 1”), współtworzy trio kIRk (który debiutował albumem „Msza Święta w Brąswałdzie” LP&CD, Innergun 2011/12), antropologiczno-muzyczny duet Altona i trio Jan Czapla. W 2012 roku założył kwartet Nor Cold (Pol/Isr/Be), z którym przygotował projekt Melas Chole na zamówienie festiwalu Nowa Muzyka Żydowska w Warszawie. Tworzy muzykę do spektakli i przedstawień teatralnych. Aktywna postać na warszawskiej scenie improwizowanej.

Wojciech Kwapisiński
Muzyk, gitarzysta, kompozytor. Absolwent filologii polskiej, student filozofii. Jego działalność muzyczna oscyluje przede wszystkim wokół muzyki improwizowanej i muzyki klezmerskiej. W kręgu jego twórczych zainteresowań leży także free jazz i muzyka etniczna. Jest współtwórcą projektów Gamid Group, Altona, Gaamera, Wojtek Byczkowski i członkiem zespołu Zwichnięci Dandysi. Współpracował z Teatrem Mufmi, Anną Nowicką i Justinem Kennedym, tworząc oprawę muzyczną do spektakli i performance'ów. Uczył się od Krzysztofa Knittla, Tadeusza Wieleckiego, Ryszarda Lateckiego, Patryka Zakrockiego, Rafała Sarneckiego. Jest członkiem nieformalnej grupy Antikonsjum.

Oori Shalev

Izraelsko-niemiecki muzyk, perkusista i artysta dźwiękowy. Urodzony w 1979 w Izraelu, od 2006 mieszka w Berlinie. Zajmuje się przede wszystkim muzyką improwizowaną, interakcją muzyczną i świadomym słuchaniem. Jako perkusista zakorzeniony jest w muzyce jazzowej. Mieszkał w USA i Indiach, zdobywając umiejętności gry na instrumentach z całego świata. Łączy ze sobą wpływy tradycji i muzyki Zachodu. Buduje swoje własne instrumenty, tworzy instalacje dźwiękowe, jest jedną z najważniejszych postaci berlińskiej sceny muzyki improwizowanej.

Zeger Vandenbussche
Studiował filozofię na Uniwersytecie w Gent i w Sewilli oraz saksofon w Królewskim Konserwatorium w Gent i w Nowym Jorku, gdzie uczył się od Tima Berne’a, Tony’ego Malaby’ego, Steve’a Colemana, Raviego Coltrane’a i Jima Blacka. Będąc aktywnym członkiem belgijskiej i berlińskiej sceny muzyki improwizowanej odbywał trasy w Niemczech, we Francji, Holandii, Irlandii, Grecji, we Włoszech, Hiszpanii i Portugalii. Poza swoją aktywnością na scenie muzyki improwizowanej, pracuje także jako kompozytor dla Brukselskiej grupy teatralnej Ensemble Leporello.

Tagi: