Qui Pro Quo

Autor: 
Piotr Wojdat
Robert Kusiołek, Elena Czekanowa, Paweł Postaremczak, Grzegorz Nowara
Wydawca: 
Multikulti
Dystrybutor: 
Multikulti
Data wydania: 
09.02.2015
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Robert Kusiołek - accordion, bandoneon Elena Czekanowa - piano, sound effects Paweł Postaremczak - tenor & soprano sax Grzegorz Nowara - bass & contrabass tubas

Qui pro quo to łacińska sentencja oznaczająca nieporozumienie będące efektem wzięcia kogoś za inną osobę. Równie dobrze pomyłka może dotyczyć rzeczy czy zdarzeń. Takie błędy zdarzają się nam niemal na każdym kroku, wywołując niekiedy zabawną konsternację.

Łacińskie qui pro quo trudno jednak odnieść do nieformalnego lidera omawianego projektu, czyli Roberta Kusiołka. Poznański akordeonista to postać tajemnicza, działająca w cieniu wydarzeń związanych z rodzimą sceną jazzu i muzyki improwizowanej. Ukształtował jednak na tyle rozpoznawalny język artykulacji artystycznej, że nie sposób pomylić go z kimś innym. Jest przy tym wyrazisty, ale nie efekciarski. Co już jest wartością samą w sobie.

Poprzednie wydawnictwa, czyli “Nuntium” (nagrane wspólnie z kontrabasistą Ksawerym Wójcińskim, skrzypkiem Antonem Sjarovem oraz perkusistą Klausem Kugelem) oraz zeszłoroczne “The Universe” (z udziałem klarnecisty Perry’ego Robinsona, kontrabasisty Christiana Ramonda oraz ponownie - Klausa Kugela) postawiły przed słuchaczem duże wymagania. W erze chronicznego pospiechu, odsłuchiwane w drodze do pracy czy na zakupy, nie mają szansy się przebić ze swoim przekazem. Jeśli jednak poświęcić im więcej uwagi, okazują się bardzo inspirujące.

Nie inaczej jest z “Qui Pro Quo”. To album, który nie odkrywa największych walorów przy pierwszym przesłuchaniu. Każde kolejne uwypukla jednak co raz ciekawsze detale. A jest ich sporo. Począwszy od niestandardowego instrumentarium, przez intrygującą narrację, aż po wirtuozerskie nawiązania do różnych nurtów muzycznych.

Robert Kusiołek gra tutaj nie tylko na akordeonie, ale też na bandoneonie. Towarzyszy mu rosyjska pianistka Elena Czekanowa, która jednocześnie nadaje całości bardziej współczesny charakter, stosując efekty elektroniczne. Paweł Postaremczak na saksofonach przywołuje z kolei jazzowe inspiracje, a Grzegorz Nowara na tubach nadaje “Qui Pro Quo” większej siły rażenia.

Najnowsza płyta Roberta Kusiołka powinna przypaść do gustu wszystkim tym, którzy cenią sobie autorskie koncepcje. Muzyka jazzowa, folk, awangarda i klasyka tworzą tutaj przekonującą całość. Nad wszystkim unosi się jednak autorska wizja, która sprawia, wbrew tytułowi, że trudno pomylić ten projekt z czymkolwiek innym.

Act I  [5:10], Act II  [3:08], Act III  [4:28], Act IV  [5:03], Act V  [6:36], Act VI  [4:04], Act VII  [2:57], Act VIII  [9:06], Act IX  [4:27]