Standardy jazzowe, utwory z American Song Book albo Real Book – znamy je doskonale z niezliczonych tysięcy wykonań, czy to koncertowych, czy studyjnych podejmowanych przez całe generacje muzyków. Znamy też mechanizmy grania tychże standardów. Wiemy co po czym będzie następowało, spodziewamy się kolejności zdarzeń, ale także i w ogromnej części także i jakości tego co może nastąpić. Co jakiś czas podnoszą się głosy, że dość już tego! Ile można słuchać tych niemiłosiernie zgranych jazzowych szablonów.