Thinking Out Loud
Boneshaker miesza w kościach - trzeba to powiedzieć na samym początku tego tekstu. Nie bez powodu jest też loud w tytule albumu. Ma być głośno i jest praktycznie od samego początku bardzo głośno. Przed Państwem amerykańsko-norweskie free jazzowe do szpiku kości trio w barwach austriackiej wytwórni Trost Records.
Jak się spojrzy na skład Boneshaker, to wszystko staje się jasne. Przed nami stają znakomici instrumentaliści. Tacy, którzy mają duże doświadczenie i wciąż potrafią przekuwać je w kreatywne rozwiązania melodyczne. Nie tylko zresztą melodyczne. Ważne w tego typu muzyce są niezwykle dynamiczne rozwinięcia poszczególnych utworów - z tym trio doskonale sobie radzi. Energia udziela się słuchaczowi, gdy słucha, co potrafią: saksofonista Mars Williams, kontrabasista Kent Kessler oraz perkusista Paal Nilssen-Love. A potrafią wiele, np. rozpędzić się w dynamicznej i ostrej jak brzytwa improwizacji jazzowej. Niekiedy zwalniają tempo. Pozwalają, by muzyka powoli dogasała. Takie podejście w przypadku “Thinking Out Loud” przynosi wymierne efekty.
Muzyka zawarta na wspólnym albumie Marsa Williamsa, Kenta Kesslera i Paala Nilssen-Love nie jest łatwa do przyswojenia za pierwszym przesłuchaniem. Wymaga uwagi i czujności u słuchacza. Czasami bywa trochę zbyt zawiła i pogmatwana, ale w ostatecznym rozrachunku “Thinking Out Loud” jest albumem, którego klasę warto docenić. Jest też albumem, któremu warto poświęcić kilka chwil więcej.
1. Brain Freeze; 2. Puffy Fluffy; 3. Salty Fruity; 4. Wabi Sabi
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.