Strade de'Acqua / Roads of Water

Ken Vandermark zasłużył już chyba, by za jakiś czas jego imieniem nazwano ulice w Krakowie, Poznaniu albo w Pszczółkach, gdzie skradziono mu saksofon. Jak mało który muzyk, nie związany obywatelstwem z III RP, angażuje w swoje projekty polskich instrumentalistów. Ci zaś chętnie przyznają, że to Ken właśnie potrafił uwolnić w nich energię, dotąd im samym nieznaną. Tak było w przypadku wielkich projektów Resonance czy Reeds trio z Mikołajem Trzaską i Wacławem Zimplem.

Tym razem, choć album ukazał się nakładem poznańskiego Multikulti, wśród wykonawców nie ma Polaków. Zespół Predella Group tworzą chciagowscy koledzy Kena, dobrze znani chociażby z Vandermark 5 i wcześniejszych jego składów: Tim Daisy, Fred Lonberg-Holm, Nate McBride, Jeb Bishop.
Interesująca jest już sama lista utworów. Każda ścieżka posiada dedykację - dla Williama Faulknera, Cormaca McCarthy'ego, Marka Rothko... Już ten szczegół świadczy o tym jak dopracowy i przemyślany jest ten materiał.
"Roads of Water" jest debiutem Vandermarka w roli kompozytora muzyki filmowej. Trudno powiedzieć czy pisanie pod obraz wymusiło na nim poskromienie swej wyobraźni improwizatora. Zdecydowanie poskromił natomiast swój zespół. Otrzymujemy 7 kompozycji, które składają się na harmonijną, uporządkowaną, choć pełną zaskoczeń i zwrotów akcji opowieść. Nadrzędna jest tu jednak przestrzeń i nastrój. Efekt jest może bardziej liryczny, balladowy od pozostałych projektów chicagowskiego saksofonisty. Są piękne ballady takie jak  Austral Catography czy Dust Town. Sam Vandermark, jako instrumentalista, często ustępuje w nich miejsca kolegom - Timowi Daisy'emu na kalimbie czy Jebowi Bishopowi na puzonie. To on jednak rozdaje tu karty, co słychać w niesamowitej atmosferze kompozycji Signal.
Z jednej strony słucha się tej płyty jak samoistnej całości, muzycznej opowieści Kena Vandermarka. Należy jednak pamiętać, że muzyki tej nie byłoby bez reżysera Augusto Contento i jego filmowej podróży wgłąb doliny Amazonki. Okładka albumu to jeden z pierwszych kadrów filmu "Strade d'Acqua" w którym dziób statku odbija się w tafli rzeki.
Warto wybrać się w podróż po Brazylijskiej rzecze z oboma przewodnikami-sternikami.

Uwaga! Konkurs! 

Obejrzyj film Strade d'Acqua / Roads of Water, który legalnie można obejrzeć tutaj. Prześlij nam jego recenzję z uwzględnionieniem roli jego ścieżki dźwiękowej. Autor najlepszej, najciekawszej recenzji otrzyma w nagrodę płytę z owym soundtrackiem autorstwa Kena Vandermarka. 

Recenzje należy przesyłać do niedzieli 17 lipca na adres jazzarium@jazzarium.pl w temacie maila wpisując Konkurs - Vandermark.