Recenzje

  • Ode to O

    Zapowiadaliśmy te płytę kilka tygodni temu i wreszcie trafiła na łamy Jazzarium w formie recenzji. Opisywanie takich albumów sprawia wielką przyjemność z jednej strony z drugiej nastręcza kłopotów.

  • Renaissance – Gesualdo

    “Renaissance – Gesualdo” to drugi rozdział z podróży do przeszłości. Podróży, w którą zabiera nas wyjątkowe trio: Anna Gadt, Zbigniew Chojnacki i Krzysztof Gradziuk. XVI-wieczna Wenecja i wyprzedzająca epokę twórczość zmagającego się z chorobą psychiczną, porywczego księcia Gesualda stanowią kanwę dla opowiedzianej tu historii. „Renaissance – Gesualdo” to fascynująca zabawa konwencją bazująca na renesansowych melodiach w wykonaniu improwizacji głosu, akordeonu, elektroniki i rozbudowanego zestawu perkusyjnego.

  • Music To Make Your Body Suffer

    Solowa płyta przedwcześnie zmarłego perkusisty z Krakowa, to kolejny przyczynek do dyskusji o komponowaniu procesu improwizacji, tu wszakże dokonywanego niemalże wspak. Najpierw był koncert, w trakcie ubiegłorocznej, pandemicznej jesieni, w ramach lokalnych obchodów odwołanej Krakowskiej Jesieni Jazzowej. Ów występ Tomka można obejrzeć na dołączonym do zestawu nośniku DVD. My jednak skupiamy się na ścieżce audio. Wedle opisu płyty muzyk zmiksował nagranie live i dokonał niejako re-kompozycji improwizowanego materiału.

  • Edizione Spciale

    A to bardzo zabawna płyta. Nie sądziłem, że tak kiedyś napiszę o albumie wielkiego Enrico Ravy – trębacza, który wziął udział we wszystkich chyba istotnych ruchach muzycznych improwizatorsko-jazzowych jakie odbyły się na Starym kontynencie od lat 60. Grywał z Gato Barbierim, ze Stevem Lacym stworzył albumy, które przeszły do kanonu (Forest And The Zoo), razem z Tomaszem Stańko jeździł w trasy z ansamblami Cecila Taylora i pod okiem Alexandra von Schlippenbacha trąbił w legendarnej Glob Unity Orchestra.

  • Characters On A Wall

    Od czasu kiedy Louis Sclavis pojawił się na scenie minęło niemal pięć dekad. Tak, tak, pierwsze działania tego wybornego klarnecisty pojawiły się w 1975 roku i są na to dowody płytowe. Wówczas Sclavis oraz gromadka przyjaciół wydawali się młodzianami chcącymi odmienić oblicze muzyki francuskiej, co więcej ludźmi pragnącymi włączyć w jazzową / improwizatorską narrację również francuski folk.

  • We Are Electric

    Pierwszą zbiorówkę recenzji w 2022 roku nie sposób nie zacząć w pięknej Lizbonie! Lato roku 2017, ważne miejsce na kulturalnej mapie miasta, czyli Ze dos Bois i kwartet muzyków: Rodrigo Amado – saksofon tenorowy, Thomas Johansson – trąbka, Jon Rune Strøm – kontrabas oraz Gard Nilssen – perkusja. Panowie mają dla nas przygotowane cztery soczyste, free jazzowe improwizacje, które trwają łącznie niespełna 48 minut.

  • 2 Blues For Cecil Taylor

    Pewnie dla wielu miłośników muzyki to zaskakujące trio. Szczególnie w latach kiedy powstało. Od dawna bowiem wielka gwiazda europejskiej trąbki Enrico Rava nie działa w obszarze muzyki szczególnie kreatywnej, a już na pewno od bardzo dawna nie uczestniczy w przedsięwzięciach, których clou to improwizacja. Zdumiewające może być również i to kim są jego towarzysze.

  • Awaria Świata

    „Awaria Świata” to synteza słowa i dźwięku w najczystszej, niezaburzonej formie. Wiersze uznanej poetki Ewy Lipskiej snują swoją fascynującą narrację przy muzyce skomponowanej i wykonanej przez Leszka Wiśniowskiego. Minimalizm z pogranicza nurtu improwizacji i muzyki współczesnej wraz z uderzającą, aktualną treścią tworzą niecodzienne dzieło, któremu warto przysłuchać się z bliska.

  • Symfonia Fabryki Ursus

    Nie ma chyba takiego drugiego artysty na naszej scenie muzycznej, który do procesu twórczego podchodziłby z takim rozmachem i szerokim spektrum zainteresowań. Jazz, elektronika, eksperymenty wokalne, noise i pewnie wiele innych nurtów są dla Dominika Strycharskiego tylko sposobem na zakomunikowanie własnej artystycznej wizji. A wykracza ona poza standardowe myślenie o muzyce i nie wynika z chęci wpisania się w aktualnie obowiązujące trendy. O tym, jak bardzo złożona to postać, świadczą nagrania jego zespołów: Pulsarusa, Prophetic Fall, czy Myriad Duo.

  • Winns Win

    Evan Parker, najwybitniejszy saksofonista swobodnej improwizacji, wniósł do gatunkowego panteonu całe mnóstwo artystycznych pomysłów, składów, czy stylistycznych rewolucji. Bodaj jako pierwszy zaczął stosować w improwizacji na instrument dęty tak zwany oddech cyrkulacyjny, umożliwiający jednoczesne produkowanie nieprzerwanego strumienia dźwiękowego i swobodne oddychanie. Swój fantastyczny, jakże biologiczny wynalazek, zastosował ze szczególnie imponującym skutkiem w trakcie solowych występów na saksofonie sopranowym.

  • Spontaneous Live Series 008

    W ramach kontynuacji omawiania jesiennych premier serii wydawniczej Trybuny Muzyki Spontanicznej, zatytułowanej Spontaneous Live Series, zapraszamy na spotkanie z płytą numer 008, pod wieloma względami szczególną.

    Przypomnijmy, iż w ramach tej inicjatywy fonograficznej ukazują się nagrania koncertowe, zarejestrowane w poznańskim Dragon Social Club przy okazji kolejnych edycji Festiwalu Muzyki Spontanicznej.

  • Fishwool in Cerkno

    Naprawdę wiele wskazuje na to, iż muzycy z Półwyspu Iberyjskiego stają się powoli niemal stuprocentowymi gwarantami jakości w szeroko rozumianej, europejskiej muzyce improwizowanej. Każdy rok dostarcza nowych dowodów rzeczowych w sprawie, w czym zasługa zarówno krajowych wydawców, jak zagranicznych wielbicieli muzyki z tamtej części świata.

  • En attendant

    Nowa płyta tria Marcina Wasilewskiego zawsze wzbudza w Polsce sensacjeę Do zespołu już od dawna i niestety chyba na trwałe przylgnęła łatka najświetniejszego polskiego jazzowego bandu. Wcześniej laur ten dzierżyły formacje Tomasza Stańko, z którym zresztą MWT spędziło kilka lat w trasach koncertowych, studyjnych nagraniach i muzycznej codzienności. Dzisiaj MWT to produkt zalakowany, ostemplowany niezależnie od tego, co kryje się pod luksusowo zaprojektowanym opakowaniem.

  • Songwrites Apothecary Lab

    Piękna, zdolna, grająca na kontrabasie, komponującą i aranżująca Esperanza Spalding uznana została jakiś czas temu za geniusza i sprawa jest przesadzona. Co dotychczas robiła, z kim zagrała, na jakiej gali wystąpiła, jakie pochwały zebrała i jakie nagrody zgarnęła powszechnie wiadomo wśród jazzowej braci. Nie ma więc powodu żeby teraz o tym jeszcze raz się rozpisywać.

    Warto natomiast wspomnieć, że najnowszy album artystki to w zamiarach coś więcej niż kolejna, tak dla ścisłości ósma, pozycja w dyskografii.

Strony