Soweto Kinch – 3w1: Jazzman. Raper. Radiowiec.

Autor: 
Marta Jundziłł
Zdjęcie: 

Cześć. Słuchacie audycji Jazz Now w radiu BBC 3. Ja nazywam się Soweto Kinch i dziś opowiem Wam kilka słów… o sobie samym. Będzie też o roli hip-hopu i jazzu w mojej muzyce, inspiracjach, a także najbliższych planach koncertowych. Zostańcie przy odbiornikach.

Od zawsze obijałem się pomiędzy dwoma światami: hip-hop i jazz otaczały mnie w naturalny sposób. W tym samym czasie, kiedy dorastałem kultura hip-hopu mocno rosła w siłę. Łatwo więc było się nią inspirować: Onyx, A Tribe Called Quest, De La Soul - tymi zespołami interesowałem się kiedy byłem nastolatkiem. Mój Ojciec był scenarzystą teatralnym i mniej więcej w tym samym czasie, pojechałem z nim na Edinburgh Fringe Festival (największy artystyczny festiwal na świecie). W aucie oprócz nas siedzieli dwaj muzycy jazzowi. Już wtedy, przysłuchując się ich rozmowom poczułem jazzowego bakcyla. Moją zajawkę wzmocniły dwie osoby: Wynton Marsalis, z którym pewnego razu udało mi się porozmawiać po jednym z jego koncertów w Birminghamm, a także tancerz Will Gaines – który mieszkał u mojego ojca, przez jakieś dwa miesiące. Kiedy wyjeżdżał, w mieszkaniu zostawił mnóstwo kaset i nagrań jazzowych, które potem z dziką przyjemnością „zajeżdżałem”.

Blendowanie jazzu i hip-hopu, w moim przypadku ma miejsce już od pierwszego albumu, który nagrałem w 2003 roku - „Conversations with the Unseen”. Na tym krążku, na przemian gram na saksofonie altowym i rapuję. Groove miesza się tu z walkingiem, improwizacja instrumentalistów ze śpiewanymi refrenami. Warstwa muzyczna jest więc bardzo bogata. Moje następne albumy to konsekwentnie ta sama stylistyka, ale za każdym razem skupiona na innym elemencie i poszerzona o nowe muzyczne elementy. Na swoim koncie mam też albumy koncepcyjne:  „A Life in the Day of B19: Tales of the Tower Block”, a także „Legend Of Mike Smith”, którego treść opiera się na Boskiej Komedii Dantego, odwołując się do problemów współczesnego człowieka. Płyta ta prezentowana była jako performance z elementami tanecznymi w teatrach i zbierała, nieskromnie mówiąc – świetne recenzje. 

Oprócz muzyki i performance’u ostatnio bardzo dobrze czuję się też za mikrofonem… radiowym. Prowadzę audycję Jazz Now w BBC 3 Radio, podczas której prezentuję świetnych muzyków jazzowych. Ostatnio miałem przyjemność rozmawiać z Andy’m Sheppardem i Ravi’m Coltrane’m.
Bardzo dużo koncertuję. Publiczność daje mi niesamowitą energię i nakręca do dalszego działania. Jestem wdzięczny, że mogę występować na całym świecie. Niebawem odwiedzę też Polskę. Wraz z moim triem zagramy podczas tegorocznego festiwalu Warsaw Summer Jazz Days. To świetna okazja, by przypomnieć polskiej publiczności jak wiele wspólnego ma jazz i hip-hop.

Na tej informacji zakończymy, dzisiejsze specjalne wydanie Jazz Now w BBC 3. Kłaniam się nisko i dziękuję za wspólny czas spędzony przy odbiornikach. Do zobaczenia całkiem niebawem, Soweto Kinch.

*Wypowiedzi Soweto Kinch’a w tym artykule nie są jego autentycznymi, bezpośrednimi słowami. Ułożyłam je na potrzeby tego tekstu.
** W artykule bardzo pomocne były dla mnie następujące wywiady i artykuły:
https://www.thefourohfive.com/music/article/a-conversation-with-soweto-k...
https://www.allaboutjazz.com/soweto-kinch-a-singular-jazz-odyssey-soweto...