Przeczytaj

  • Blue Maqams

    "Blue Maqams” jest już 12 albumem wirtuoza lutni perskiej inaczej zwanej oud. Tunezyjski instrumentalista i kompozytor Anouar Brahem spędził większość swojej artystycznej drogi nagrywając dla ECM Records, z wydawnictwem tym związany jest od 1990 roku. Ponadto w 2017 roku Brahem świętował swoje 60. urodziny co zaowocowało nagraniami w słynnych Avatar Studios na Manhattanie, znanych z doskonałej aury akustycznej i wybitnej konfiguracji studiów o analogowym torze nagrań.

  • Goldberg Variations / Variations

    O tej płycie krążyły pogłoski już od jakiegoś czasu. Młody i wyśmienity pianista, zresztą trochę już poznany przez polską publiczność, Dan Tepfer, nagrał Wariacje Goldbergowskie Jana Sebastiana Bacha. Zresztą nie on pierwszy z grona jazzmanów zmierzył się z tym jednym z najważniejszych dzieł europejskiej kultury muzycznej. Ale takie informacje zawsze budzą zaciekawienie, zawsze trochę podnoszą temperaturę. Tak było, gdy w 1989 r.

  • Baby Talk

    Zarówno legendarny gitarzysta James Blood Ulmer, jak i zespół The Thing, lubią zaskakiwać swoich słuchaczy. Amerykański muzyk, którego  styl gry na instrumencie oraz dokonania na przestrzeni lat zmieniały się, jest otwarty na różne inspiracje: od bluesa, przez jazz i funk aż po wymyśloną przez Ornette Colemana muzykę harmolodyczną. The Thing pod nieformalną wodzą szwedzkiego saksofonisty Matsa Gustafssona grają głośno i energetycznie, ale podejmują współpracę z tak różnymi wykonawcami jak Neneh Cherry, Jim O’Rourke, Barry Guy, czy Otomo Yoshihide.

  • Night Talks

    Najpierw był pomysł na koncert portugalskiej trębaczki Susany Santos Silva ze szwedzkim kontrabasistą Torbjörnem Zetterbergiem i szukanie przestrzeni, w której mógłby się odbyć. Potem, gdy już udało się dopiąć wszystkie szczegóły na ostatni guzik, na horyzoncie pojawiła się idea, by zestawić wspomniany duet z jego polskim odpowiednikiem. Najlepiej takim, który nie miał jeszcze okazji zaistnieć na scenie w tej konfiguracji. Możliwości było wiele, ale ostatecznie wybór padł na Wojtka Jachnę i Ksawerego Wójcińskiego.

  • The Liquid Trio Plays Bernoulli

    Płynne Trio, które zagra muzykę improwizowaną, stworzoną wedle zasad …hydrodynamiki, sformułowanych przez Bernoulliego prawie 250 lat temu! **). Agustí Fernández na fortepianie, Albert Cirera na saksofonie tenorowym i sopranowym oraz Ramon Prats na perkusji. Koncert z Konserwatorium Muzycznego w hiszpańskiej Salamance, ze stycznia br. Trzy fragmenty, zdobione nazwami lokalnych win, 57 minut z sekundami. Płytę Plays Bernoulli – trzecią już w dorobku formacji - dostarcza Fundacja Słuchaj!

  • Hopes And Fears

    Szczęśliwie muzyka improwizowana nie ma narodowości, nie zna granic, ani nie toleruje wulgarnie kolorowych flag, tudzież innych przejawów nadtożsamości lokalnej. Jest wolna, jak jasna cholera, a wszystkim jej partycypantom wyjątkowo dobrze z tym faktem!

  • Classic! Live At Newport

    Wszystko zamyka się w tytule. Classic! Klasyczny kwartet. Saksofon, fortepian, kontrabas i perkusja. W składzie odpowiednio Joe Lovano, Hank Jones, George Mraz i Lewis Nash, a więc creme de creme amerykańskiego jazzu.

  • Paint

    Przez całe lata formacja Mostly Other People Do The Killing była kwartetem bez fortepianu.  Słuchając jej wielu z nas dowiedziało się o istnieniu takich muzyków jak Peter Evans czy John Irabagon. Teraz Ani Evansa ani Irabagona w niej nie ma. Nie ma również formuły bezfortepianowej. Miejsce trębacz ego enfant ettible zajął miejsce Ron Stabinski, pianista znakomity, choć charyzmy Evansa raczej pozbawiony. John Irabagone, także chyba nie jest już w składzie podstawowym, nienaruszalnym,  bo w swojej najnowszej odsłonie MOPDK stało się triem.

  • Country For Old Men

    John Scofield gra country? Sądzę, że wielu dawnych fanów Scofielda lekko zadrżało. Ale z drugiej strony przed czym tu drżeć, wielki Sco zajmował się już Funkiem, estetyką Tamla motown, romansował z elektroniką i bardzo dawno przestał być tym Scofieldem, który wraz z Joe Lovano prowadził kwartet olśniewający przez kilka lat jazzowych krytyków.

  • Country for Old Man

    John Scofield gra country? Sądzę, że wielu dawnych fanów Scofielda lekko zadrżało. Ale z drugiej strony przed czym tu drżeć, wielki Sco zajmował się już Funkiem, estetyką Tamla motown, romansował z elektroniką i bardzo dawno przestał być tym Scofieldem, który wraz z Joe Lovano prowadził kwartet olśniewający przez kilka lat jazzowych krytyków.

  • Ultra

    Dziś czas na płytę wyjątkową! Nie tylko z uwagi na zawarty na niej materiał muzyczny! Również z uwagi na … długość procesu edytorskiego! Oto bowiem nagranie, nad którym za moment się pochylimy, czekało na ujrzenie światła dziennego całe sześć lat!

  • Rozmowa z Agą Zaryan przed koncertami w ICE Kraków

    Przeglądając prasę muzyczną i jazzowe portale trudno nie dostrzec zapowiedzi zbliżających się koncertów, którymi wraz z muzykami i krakowską publicznością witać będziesz rok 2018. Kto będzie towarzyszyć Ci na scenie ICE w Krakowie?

    Wystąpię z Orkiestrą Akademii Beethovenowskiej, European Jazz Sextet, Cracow Singers i flecistką Eweliną Serafin. Skład rozbudowany i różnorodny.

    Za takim doborem muzyków stałaś wyłącznie Ty, czy był to efekt kolektywnych ustaleń?

  • "Nic tak mocno nie sprawiło, że poczułem się Amerykaninem, jak wyjazd do Indii" - rozmowa z Aakashem Mittalem

    Vijay Iyer, Rudresh Mahanthappa, Rez Abbasi o tych muzykach jest sporo w Jazzarium. Zdobywają nagrody, wyróżnienia i stypendia ich płyty są szeroko dyskutowane, a oni sami na ustach całego jazzowego świata. Niech mam się jednak nie wydaje, że świat jazzu wyrastającego z kultury Indii czy Pakistanu zamyka się w tych trzech najsłynniejszych nazwiskach. Pod bokiem gwiazd wyrasta młodsze pokolenie twórców, dla których słynni i nie tak bardzo wiele starsi koledzy są fascynacją i inspiracją. Wśród nich jest ot choćby saksofonista altowy Aakash Mittal.

  • Małgorzata Walewska - wywiad

    Sylwester spędzony inaczej niż na śpiewaniu koncertów, jest dla mnie Sylwestrem straconym – mówi słynna mezzosopranistka Małgorzata Walewska.

    Czy grudzień to wyjątkowy czas dla każdego artysty?

  • Our Point Of View

    Chyba mamy do czynienia z płytą ważną, tym bardziej, że zawierającą już w samym tytule istotne oświadczenie. Our Point Of View czyli nasz punkt widzenia. W dzisiejszych czasach określenie takiego punktu widzenia to rzecz bardzo istotna. Najczęściej jest tak, że przejmujemy czyjeś punkty widzenia, rzadko dopracowując się swojego. Oto więc może mamy propozycję, którą zechcemy przejąć jako własną i już teraz będziemy na jakiś czas mieć spokój i potrafić będziemy opisać o co chodzi w jazzie naszych czasów.

Strony