In The Morning

Autor: 
Maciej Krawiec
Stefano Battaglia Trio
Wydawca: 
ECM
Dystrybutor: 
Universal Music Polska
Data wydania: 
28.08.2015
Ocena: 
2
Average: 2 (1 vote)
Skład: 
Stefano Battaglia – fortepian Salvatore Maiore – kontrabas Roberto Dani – perkusja

Włoski pianista na swym szóstym albumie dla wytwórni ECM eksploruje twórczość amerykańskiego kompozytora Aleca Wildera. Znany on jest przede wszystkim ze swoich popularnych piosenek wykonywanych przez Franka Sinatrę, Peggy Lee czy Mills Brothers, ale komponował również muzykę kameralną i opery. Bataglii dzieła Wildera są bliskie od dawna – już w latach 90. wykonywał jego sonaty, dogłębnie studiując później inne obszary jego dorobku.

Na „In The Morning” składa się siedem utworów Amerykanina, które pianista wraz z muzykami swego tria – Salvatore Maiore na kontrabasie i Roberto Danim na perkusji – wykonał podczas koncertu w kwietniu 2014 roku w Teatro Vittoria w Turynie. Deklarowane przez lidera założenie, że pragnął skupić się przede wszystkim na melodycznych walorach twórczości Wildera, realizowane jest konsekwentnie. Na pierwszym planie sytuują się więc przystępne kantyleny grane przez pianistę, dla których dosyć wyrazistym tłem jest praca perkusji i kontrabasu. O ile jednak w tytułowym utworze, który otwiera album, wzruszający motyw zostaje intrygująco rozwinięty, meandrując pośród niepokojących repetycji, transowych kulminacji, zagadkowych pauz w grze lidera, tak w większości pozostałych kompozycji muzycy postawili na elegancką poprawność i coś, co można by nazwać płytkim zamyśleniem. Po bardzo pięknym, efektownym początku dziwi ów brak pomysłowości w rozwijaniu kolejnych wziętych na warsztat tematów. Na moment uwagi zasługują jeszcze pełne życia, ekspresyjne pasaże z zamykającego płytę „Chick Lorimer”. Ale i one nie są w stanie zredukować poczucia, że artyści nie wykorzystali tkwiącego w nich, niewątpliwego improwizatorskiego potencjału.

„In The Morning” jest więc albumem, który może co najwyżej mile nastroić o poranku na nadchodzący dzień. To już coś, ale czy tego właśnie szukamy, sięgając po płyty z wytwórni ECM?

1. In the Morning2. River Run3. Moon And Sand4. When I am Dead My Dearest5. The Lake Isle of Innisfree6. Where Do You Go?7. Chick Lorimer