Spark Of Life
Gdy polski artysta wydaje nową płytę w prestiżowej ECM, sam ten fakt predestynuje do zwrócenia na nią szczególnej uwagi. „Spark Of Life” to czwarty już album tria Marcina Wasilewskiego wyprodukowany przez monachijską wytwórnię. Tym razem Polakom towarzyszy szwedzki saksofonista Joakim Milder, który dołącza do nich w pięciu z jedenastu kompozycji zawartych na płycie.
Trio pianisty, ze Sławomirem Kurkiewiczem na kontrabasie i Michałem Miśkiewiczem na perkusji, znamy nie od dziś. Nie dziwi więc ich niemal telepatyczna komunikacja i doskonałe zgranie, które są owocem trwającej dwadzieścia już lat współpracy. Co więcej, zdążyli oni wykreować takie brzmienie zespołu, że szerokość tego muzycznego horyzontu wydaje się nieograniczona: nie ma tu pogłosów, przesterów, efektów, ale wyraz oraz głębia akustycznej gry prowadzą gdzieś bardzo daleko. Chwilami wręcz trudno skupić się na tym, co akurat dominuje – motyw czy solo – gdyż każdy z muzyków gra tak ciekawie, z niewymuszoną zmiennością i naturalną błyskotliwością. Nie epatują oni ani nadmiarem ekspresji, ani ekwilibrystyką techniczną, wytyczając w inteligentny sposób pole do wspólnego tworzenia. Tę muzyczną filozofię wyznaje również Milder, który dopełnia i wzbogaca brzmienie zespołu zarówno swoimi lirycznymi partiami, jak i szybkimi, krótkimi zagraniami.
Na „Spark Of Life” przeważa nastrój refleksji i delikatności wyrazu. W większości kompozycji muzycy snują rozmarzone, subtelne opowieści, czynią to jednak w taki sposób, że nie jest to żadna jednowymiarowa kraina łagodności. Utwór tytułowy, który na płycie można usłyszeć w dwóch wersjach – jedna w trio, druga w kwartecie – stanowi credo zespołu: pięknie ewoluującej melodii towarzyszy gra rewelacyjnej sekcji, w muzykowaniu której dzieje się nieprawdopodobnie wiele. Podobnie jest w innych utworach skomponowanych przez Wasilewskiego, np. „Austin”, „Sudovian Dance” czy „Three Reflections”. W duchu subtelnego skupienia utrzymane są także szlachetne interpretacje „Do Rycerzy, do Szlachty, do Mieszczan” z repertuaru grupy Hey i komedowskiego „Sleep Safe And Warm”. Ostrożnego przejścia przez nastroje optymizmu i powagi doświadczamy w „Largo”. Klimatem posępności i swoistym chłodem spowita jest intrygująca kompozycja Mildera „Still”, mająca w sobie coś z obsesyjności tematu „Seeds From The Underground” Kenny'ego Garretta. Odmienne oblicze grupa prezentuje w „Message In A Bottle” i „Actual Proof”: tam muzycy dają bardziej bezpośredni upust buzującym temperamentom. Szczególnie intensywnie jest w ich ujęciu hitu The Police – cóż to za porywające wykonanie!
„Spark Of Life” to płyta do przeżywania i ciągłego odkrywania na nowo, gwarantująca wzruszenia, radość, ekscytację. Gorąco ją Państwu polecam.
Austin, Sudovian Dance, Spark Of Life, Do rycerzy, do szlachty, do mieszczan, Message In A Bottle, Sleep Safe And Warm, Three Reflections, Still, Actual Proof, LargoSpark Of Life (var.)
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.