Przez 4 dni, corocznie, w porze letniej, mała miejscowość w Karpatach Zachodnich zamienia się w Mekkę dla rumuńskich fanów jazzu, i ciągle wzrastającej liczby Europejczyków. W tym roku po raz siedemnasty cygańska osada Gărâna (Wolfsber jest niemiecką nazwą) była gospodarzem imprezy, która nabiera niezmiennie znaczenia w krajobrazie europejskiego jazzu. Każdego roku tysiące miłośników muzyki wybiera się w góry, na wysokość około 900 metrów n.p.m. aby dołączyć do obchodów tego muzycznego święta.

Tegoroczny program prezentował mistrzów gatunku m.in. Charlesa Lloyda, Billa Frisella and Johna Surmana oraz: Zakira Hussaina, Erica Harlanda, Arilda Andersena, Paolo Vinaccia, Bugge Wesseltofta i Magnusa Ostroma. Nie zabrakło także młodej generacji muzyków. Z rumuńskich artystów podczas Gărâna Jazz Festival wystąpili: Luiza Zan (wokalistka) i Nicolas Simion (saksofonista). Polskę reprezentował Paweł Kaczmarczyk.