Ken Vandermark / Kent Kessler / Hamid Drake czyli DKV Trio na jedynym w Europie koncercie w poznańskim Dragonie

Autor: 
Redakcja (mat. organizatora)
Autor zdjęcia: 
mat. promocyjne

Niezwykle rzadko grają w Europie pod szyldem DKV Trio chociaż  osobno spędzają tu całkiem sporo czasu. Cała trójka – Hamid Drake, Kent Kessler jak i Ken Vandermark - należą bowiem do najbardziej zajętych muzyków na jazzowej scenie. Przez całe zresztą lata projekt DKV był de facto zawieszony. Bo jak inaczej nazwać jeden lub dwa koncerty w roku w Chicago lub Milwaukee (zwykle w okolicach świąt Bożego Narodzenia gdy cała trójka zwykle bywała w domu) i pewnie jeden lub dwa koncerty w Europie na specjalne zaproszenie któregoś z dużych festiwali. Od lat jednak w Europie nie pojawiali się na koncertowej trasie. I w tym roku też nie jest to typowy tour – z tym większą więc radością zapraszamy do poznańskiego klubu Dragon na koncert DKV Trio – jedyny w Polsce i jeden z trzech w Europie.

Zdaniem wielu i znawców działania Kena Vandermarka, i fanów jego muzyki DKV jest uznawany za najważniejszy i najbardziej fascynujący band jaki słynny laureat stypendium McArthura kiedykolwiek prowadził, łączy bowiem fascynację muzyką Ornette’a Colemana, Dona Cherry’ego i Alberta Aylera z zupełnie wolną improwizacją w jedną spójną i nierozerwalną całość.

Jak pisał o ich koncercie  Bartosz Adamczak:

„…I (i tutaj można jakieś pirackie kolorowe przekleństwo wstawić) warto było czekać. Trio zagroovewowało, zaswingowało i zagrało z pasją i energią. Zabrało nas na radosną jazdę, której oprzeć się nie można - nóżka tupie rytmicznie, twarz rozdziawia uśmiech od ucha do ucha.

Ten zespół jest kompletny, bez słabych stron. Może wręcz zespół idealny. Kiedy chcą być liryczni muzyka staje się gładka jak aksamit, kiedy chcą uderzyć to cios jest z gatunku nokautujących, kiedy chcą zawędrować w rejony szorstkiej ekspresji czy dźwiękowej abstrakcji to po prostu tak się dzieję. I każde nawet najbardziej wydawałoby się porozrzucane kropki udaje się połączyć płynnie jedną linią jak gdyby nigdy nic, jak gdyby każdy mógł tak zagrać. A tak niewielu rzeczywiście potrafi.

Jest w tej muzyce i elegancja i energia, które tak rzadko spotykają się ze sobą, jazzowy luz i muzyczna treściwość, masywne dźwięki tańczą delikatnie i z gracją…”

 

DKV Trio tworzą muzycy DRAKE KESSLER VANDERMARK, których chyba żadnemu fanowi muzyki improwizowanej specjalnie polecać nie trzeba:

Hamid Drake dał się poznać, jako długoletni partner zespołów Freda Andersona. Jest też przede wszystkim związany ze sceną chicagowską jazzu i muzyki improwizowanej oraz etnicznej. Studiował u różnych muzyków grę raczej na egzotycznych instrumentach perkusyjnych, niż na normalnym zestawie. Jego nauczycielami byli: Harry Hawthorn (trap set), Raman Papaiah, Ustad Kedar Khan i Ranchod Das Pandya (tabla), Howie Levy (congas), Hamza El Din (frame drums). Współpracował z Adamem Rudolphem, z którym stworzył duet. Od roku 1977 był członkiem The Mandingo Griot Society. Od 1978 r. okazjonalnie współpracował też z Donem Cherrym. Dopiero jednak lata 90. przyniosły bądź rzeczywistą popularność muzyka, wyrażającą się w ilości nagranych płyt. Lata te, to dalsza współpraca z Fredem Andersonem, w różnych jego zespołach. Nawiązał także znajomość z młodszymi muzykami z Chicago, przystępując m.in. do grupy DKV (Drake/Kessler/Vandermark) Trio. Równocześnie stał się perkusistą różnych formacji Petera Brötzmanna. Jest członkiem jego Tentetu i kwartetu Die Like a Dog. W czasie długoletniego artystycznego doświadczenia współpracował także z takimi muzykami, jak: Borah Bergman, Joe McPhee, Bill Laswell czy Marilyn Crispell. Obok jazzu interesuje go różnego rodzaju muzyka etniczna, głównie o afrykańskim rodowodzie, choć nie stronił też od grania reggae. Ciekawie wypada współpraca Drake’a w różnego rodzaju duetach z Michaelem Zerangiem (duet perkusyjny), Joe McPhee, Borah Bergmanem, Assifem Tsaharem, Jebem Bishopem czy Williamem Parkerem. Jak widać, już choćby po gronie tych współpracowników, nie ogranicza swych zainteresowań do najpowszechniejszych duetów na scenie free, jakimi niewątpliwie są duety perkusistów z saksofonistami. Obecnie jest uważany za jednego z najciekawszych perkusistów, którego gra w dużej mierze opiera się wszelkim porównaniom. Sięga zarówno po środki znane z zespołów free jazzowych oraz po rytmy i instrumenty etniczne.

Ken Vandermark– saksofonista, klarnecista. Od kilku lat, jeden z najważniejszych muzyków współczesnego jazzu. Rewelacyjnie sprawny saksofonista (przede wszystkim tenorowy) i klarnecista (przede wszystkim basowy). Jego gra na obu tych instrumentach, powoduje, że znaleźć się on powinien pośród najwybitniejszych przedstawicieli obu tych instrumentów we współczesnym jazzie. Winien być jednak postrzegany także jako animator jazzowej sceny w Polsce i na świecie. Był przy „narodzinach” Krakowskiej Jesieni Jazzowej. Wielość projektów, które prowadzi doprawdy imponuje.

Przygotowany, skomponowany i zaaranżowany przez Kena Vandermarka w roku 2007 projekt  Resonance był  jednym z najważniejszych wydarzeń z zakresie szeroko rozumianej muzyki improwizowanej w Europie. W ciągu kilku lat Resonance stał się niejako sztandarowym projektem Vandermarka, z powodzeniem koncertującym na prestiżowych festiwalach oraz nagrywającym znakomicie przyjmowane płyty. Muzycznie zespół przeszedł niejako naturalną ewolucję – od grającego skomponowane utwory bandu jazzowego do free-jazzowego ensemblu doskonale się rozumiejących i współpracujących ze sobą improwizatorów. Aktualnie Resonance jest znacznie bliżej stylistyki Chicago Tentetu Petera Brötzmanna niż klasycznych big bandów jazzowych.

Kent Kessler– kontrabasista jazzowy, kompozytor i performer. W 1985 roku dołączył do zespołu Hala Russella NRG Ensemble, który nagrywał m.in. dla niemieckiej oficyny ECM. W 1991 roku koncertował wraz z Michaelem Zerangiem i gitarzystą Chrisem DeChiata. Poszukiwali oni saksofonisty do zespołu i wybór ich padł na Kena Vandermarka, młodego muzyka od niedawna mieszkającego w Chicago. Grupa ta dosyć szybko przemianowana została na Vandermark Quartet. Kontynuował współpracę z Kenem Vandermarkiem w kolejnych muzycznych projektach – przedłużeniu Vandermark Quartet czyli Vandermark 5, DKV Trio, Steelwool Trio, Territory Band czy też koncertując i nagrywając z nim w duecie. Nagrywał i koncertował z czołowymi muzykami amerykańskimi – Hamid Drake, Fred Anderson, czy Joe McPhee, ale także z europejczykami – Peterem Brotzmannem (jest członkiem Chicago Tentet), Matsem Gustafssonem, Mishą Mengelbergiem czy Luc’iem Houtkampem.

 

Ken Vandermark: saxophones, clarinets

Kent Kessler: bass

Hamid Drake: drums, percussion

6.11.2015, godz. 20.00