Dominik Bukowski Group & Amir ElSaffar w trasie po Polsce!
Autor:
Redakcja, mat. pras.
25-go sierpnia, koncertem na Zamku, w Nidzicy, nasz znakomity wibrafonista Dominik Bukowski oraz jeden z najciekawszych amerykańskich trębaczy i kompozytorów - Amir ElSaffar - rozpoczną wspólną trasę po Polsce.
Podczas tegorocznej zimowej edycji festiwalu Jazz Jantar Dominik Bukowski po raz pierwszy zaprezentował publiczności swój nowy projetk. Do współpracy zaprosił wybitnego trębacza z Nowego Jorku, Amira ElSaffara, Amerykanina irackiego pochodzenia, oraz dwóch zdolnych muzyków młodego pokolenia: Adama Żuchowskiego i Patryka Dobosza.
Kiedyś słuchając muzyki Amira zrodził mi się pewien pomysł, aby znaleźć wspólny mianownik dla dwóch kultur tamtej wschodniej i naszej polskiej -mówił nam o początkach tego przedsięwziecia Dominik Bukowski -Zacząłem szperać w starych polskich pieśniach ludowych, głównie z tomów Kolberga, wybrałem te najbardziej ,,plastyczne” - dające się przetworzyć. Następnie przepuściłem je przez idom muzyki arabskiej - dodałem skale maqam, pozmieniałem metra itd. To nie będzie podróż na Bliski wschód, ale próba znalezienia wspólnego pierwiastka muzycznego między tymi dwoma światami. Zaprosiłem Amira ElSaffara aby wniósł do tego zespołu swój ogromny bagaż wiedzy i doświadczenia maqam.
Zaczerpnięte ze zbioru Kolberga piosenki okazały się być na tyle plastyczne, że wpisane w nie jazz i arabska maqam wybrzmiały nader naturalnie. Momentami można było ze zdziwieniem odkryć, że te orientalne melodie śpiewało się kiedyś na polskiej wsi. Podczas koncertu uwagę w oczywisty sposób skupiał na sobie grający na trąbce oraz na santurze (tradycyjny instrument strunowy o bardzo charakterystycznym „wschodnim” brzmieniu) Amir ElSaffar, skuteczny w odgrywaniu ludowych zaśpiewów, nadzwyczaj gładko poruszał się pomiędzy nimi, muzyką arabską a szczyptą zagrywek jazzowych. Po ubiegłorocznym „Lignum Sonos” stworzonym wspólnie z Wacławem Zimplem Dominik Bukowski ponownie poszerzył paletę brzmień eksplorowanych w swoich projektach. Oglądać je na żakowych festiwalach możemy bardzo regularnie, więc z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że kwartet z Amirem ElSaffarem zaliczyć należy do najciekawszych jak dotąd przedsięwzięć gdańskiego wibrafonisty.
Cztery kolejne wspólne koncerty z pewnością dobrze wpływną na ten interesujący projekt. Zdecydowanie polecamy go Waszej uwadze!