Na sklepowe póki trafił najnowszy album Charlesa Lloyda zatytułowany Passin’ Thru będący rejestracją koncertową i wydany przez Blue Note z okazji 10-lecia działalności New Quartet – znakomitego zespołu, w skład którego obok lidera wchodzą: pianista Jason Moran, basista Reuben Rogers oraz perkusista Eric Harland. Na krążku znalazło się siedem kompozycji Lloyda, wśród nich swingujący, radosny utwór tytułowy (po raz pierwszy nagrany w 1963 roku, kiedy Lloyd był członkiem Chico Hamilton Quintet).
PO wczorajszych smutnych wiadmościach o śmierci Geri Allen dziś wieści znacznie, zniacznie lepsze! Down Beat ogłosił po raz 65 wyniki głosowania krytyków i w ślad za informacją prasową uprzejmie donosimy, że Wadada Leo Smith i Mary Halvorson znaleźli się w czołówce zwycięzców.
Są takie koncerty, które inspirują do refleksji nie tyle za sprawą dobiegającej ze sceny muzyki, ale okoliczności ich organizacji, szerokiego kontekstu artystycznego czy miejsca, gdzie się odbywają. Czasem bywa i tak, że konkretny występ urasta do rangi „zagadnienia”, którego analizowanie wypełnia myśli o wiele dłużej, aniżeli wspomnienie zagranych utworów czy budowanej dramaturgii partii solowych.
3 listopada 2016 roku czeka nas jedno z najważniejszych jazzowych wydarzeń roku w Polsce. W ramach prowadzonego od dwóch lat cyklu „Dobry wieczór jazz” pod artystyczną opieką Krzysztofa Herdzina, Teatr Roma w Warszawie będzie gościł wielką gwiazdę jazzu, legendarnego amerykańskiego saksofonistę Charlesa Lloyda, który jako gość specjalny Tria Marcina Wasilewskiego wystąpi na jedynym koncercie w Polsce.
We Wrocławiu trwa właśnie 12. edycja festiwalu Jazztopad. Jak co roku specjalnie dla entuzjastów improwizacji powstały muzyczne projekty specjalne – w tym spotkanie doskolnale znanego Czytelnikom Jazzarium klarnecisty - Wacława Zimpla – z jednym z największych wirtuozów instrumentów perkusyjnych Trilokiem Gurtu.
Charles Lloyd wielka postać wiekiego jazzu. Od lat sześciu dekad artysta, na którego spoglądają oczy wszystkich kochających jazz w tej najbardziej duchowej postaci. W latach 60. był jednym z najbardziej popularnych jazzmanów na scenie. Dzięki niemu świat usłyszał o takich gwiazdach jak Jack De Johnette czy Keith Jarrett. Znamy go nie najgorzej bo w ostatnich latach bywał u nasz często i pozostawił po sobie nawet tego znakomite dowody, w postaci płyty „Wild Man Dance” nagranej podczas koncertów na festiwalu Jazztopad.
Nowojorskie Metropolitan Museum zawstydziło by chyba Chucka Norrisa, gdyby ten chciał zorganizować sobie jazzowy wieczorek… Jeden wieczór, 2 zaprogramowane sety i… 15 zespołów w 15tu różnych galeriach muzeum grających tę samą set-listę. Tę samą, ale nie tak samo!
Zaskakująca to wieść dla fanów jazzu - saksofonista Charles Lloyd, od 1989 roku związany z wydawnictwem ECM, wraca do Blue Note. Dla amerykańskiej oficyny nagrał ledwie 1 krążek - koncertowe „A Night in Copenhagen”. Po równo trzech dekadach od tej premiery w błękitnych barwach ukaże się kolejny koncertowy album Lloyda: tym razem Live in Wrocław!
Amerykańskie National Endowment for the Art ujawniło kto na początku przyszłego roku otrzyma tytuł NEA Jazz Masters - najbardziej prestiżowy tytuł jakim wyróżnia się w USA muzyków jazzowych. W roku 2014 od grona Mistrzów dołączyli m.in. Keith Jarrett i Anthony Braxton. W przyszłym zaszczyt ten przypadnie w udziale Carli Bley, Charlesowi Lloydowi, Georeg’owi Colemanowi i Joe Segalowi. Uroczystość przyznania tytułu odbędzie się 25 kwietnia 2015 w nowojorskim Lincoln Center.