Barry’ego Guya usłyszymy podczas XI Krakowskiej Jesieni Jazzowej nie tylko jako członka Blue Shroud Band. 31-go października Brytyjczyk będzie dzielić scenę z saksofonistą Jürgiem Wickihalderem i perkusistą Lucasem Niggli. To oznacza, że na scenie w Alchemii wystąpi nie kto inny, jak Beyond Trio.
Koncertem zamykającym rezydencję Barry'ego Guya będzie wykonanie utworów z „Three Pieces for Orchestra” i odbędzie się on 30-go października w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. Kompozycja napisana została wiele lat temu dla London Jazz COmposers, teraz zaprezeotoana zostania przez zepsół zupełenie inny, nie tylko pod względem nazwy, ale także składu i instrumentarium. Nie obeszło się bez koniecznych zmian w partyturze. Oto więc przed nami nowa twarz dawniejszej partytury i nowi ludzie w służbie historycznych nut.
Pasmo rezydencji na XI. edycji Krakowskiej Jesieni Jazzowej rozpocznie wirtuoz kontrabasu i kompozytor Barry Guy (27-30 października). Brytyjczyk wystąpi w Krakowie czterokrotnie. Nie zabraknie wieloletniej artystycznej partnerki Guya – skrzypaczki Mayi Homburger, katalońskiego pianisty Agustí Fernándeza, altowiolistki Fanny Paccoud, francuskiego perkusisty Ramona Lopeza czy saksofonisty Torbena Snekkestada.
Najnowsze wydawnictwo Barry'ego Guya to zapis monumentalnej kompozycji pt. „Blue Shroud”, zarejestrowanej w 2015 roku z inicjatywy warszawskiego festiwalu Ad Libitum. Na jej rozmach składa się szereg elementów: ponad 70-minutowy czas trwania, 14 wykonawców i przede wszystkim temat, który ją zainspirował. Jest nim obraz „Guernica” Pabla Picassa, powstały w reakcji na zbombardowanie baskijskiego miasta w trakcie wojny domowej w Hiszpanii.
"Jeśli myślicie, że nie ma niczego nowego pod słońcem, posłuchajcie Michela Godarda” - tak o jednym z albumów muzyka napisał dziennikarz portalu All Music. Ten francuski artysta grający na gitarze basowej, tubie oraz instrumencie uważanym za jej przodka, serpencie, istotnie zaskakuje: zarówno swoją muzyczną przeszłością, jak i – co najważniejsze – swoimi kolejnymi projektami z pogranicza klasyki i improwizacji.
Wspominaliśmy o tym opawiadając o 10 edycji Ad Libitum, a potem relacjonując jego przebieg. Dziś możemy śmiało i z dumą ogłościć, że The Blue Shroud Barry'ego Guya, zarejestrowana w Warszawie jesienią ubiegłgo roku, a zimą 2016 miksowana przez Jarosława Regulskiego i Zbigniewa Kusiaka dziś trafi do sklepów na Starym Kontynencie. Wydawcą jest szwarcarska oficyna INTAKT Records, co oznacza album ma szansę zostać doceniony na całym świecie.
Free Jazz Blog założony i poprowadzony przez Stefa Gijsselsa oraz zaprzyjaźnionych z nim autorów to jedno z najważniejszych, a jak uważają niektórzy najważniejsze medium poświęcone muzyce improwizowanej. A skoro tak jest to i oczy świata improwizacji pod koniec roku spoglądają w jego stronę w oczekiwaniu na kolejne recenzje, rekomendacje i przestrogi oraz na doroczne podsumowanie.
Mamy ostatni dzień roku 2015, czas więc sięgnąć do rankingu najlepszych płyt mijającego roku. Co w nim widzimy?
Festiwale takie jak warszawski Ad Libitum to prawdziwy poligon doświadczalny. Zarówno dla muzyków, którzy mają okazję zaprezentować pełen wachlarz swoich umiejętności, jak i dla słuchaczy, będących świadkami zdarzeń ponad podziałami stylistycznymi. To festiwal stawiający na swobodę wypowiedzi i poszukiwanie własnego języka improwizacji, a zarazem wymagający od słuchacza chwili skupienia i uwagi w tym pędzącym na złamanie karku świecie.
17-go października w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego, w Warszawie na finał 10. edycja festiwalu Ad Libitum usłyszymy polską premierę utworu „Blue Shroud” Barry’ego Guy’a. Jako drugi na scenie, z solowym recitalem, pojawi się Alexander von Schlippenbach, który następnie poprowadzi Globe Unity Orchestrę.