Przeczytaj

  • Coś Osobistego o Pawle Kaczmarczyku część I

    AUDIOFEELING TRIO

    Wszystkie trzy twarze jego trio pojawiły się na okładce „Something Personal”. Sam mówi o sobie, że woli mieć twarz, niż jej nie mieć. Zapytany o najważniejszą współpracę i spotkania z wybitnym Markiem Feldmanem, odpowiada tak:

  • Phicus – fauna and flora of improvisation in bloom

    Alex, like I have noticed, the Barcelona improvised scene is large but musicians know each other very well. Where is the idea of playing in such personal compositions?

  • Charles Lloyd na 14. Jazztopad Festival - relacja

    Nie dane mi było uczestniczyć w dwóch poprzednich wizytach saksofonisty we Wrocławiu (2010 oraz 2014 – ten drugi koncert udokumentowany płytą “Wild Man Dance” dla Blue Note Records). Na tegoroczny koncert Charlesa Lloyda czekałem z ostrożnym optymizmem ale też i pełen ekscytacji.

  • NU Band na Krakowskiej Jesieni Jazzowej 2017 - relacja

    To był już przedostatni koncert tegorocznej Krakowskiej Jesienie Jazzowej. NU Band to zespół założony w 1999 przez weteranów nowojorskiej sceny jazzowej,  grali w Krakowie kilkukrotnie, tym razem jednak po raz pierwszy od przedwczesnej śmierci trębacza zespołu Roya Campbella. Jego następcą jest Thomas Heberer.  Pozostali członkowie kwartetu to Mark Whitecage (sax alt, klarnet oraz flet indiański), Joe Fonda (kontrabas oraz flet poprzeczny) oraz Lou Grassi (perkusja).

  • As Found

    Bułgarska skrzypaczka Billiana Voutchkova nie gości na tych łamach zbyt często, ale jednakowoż regularnie i zawsze pod sztandarem doskonałej muzyki. Jej solowe, ubiegłoroczne wydawnictwo Modus Of Raw, najpierw zwaliło z nóg Pana Redaktora, a potem trafiło na listę 16 najlepszych płyt roku Trybuny. Dwie wcześniejsze płyty z muzyką improwizowaną - Already There (z Michaelem Thieke) i Kids 77 (z Ernesto Rodriguesem i Michą Rabuske) - także zyskały wyjątkowy poklask recenzenta.

  • 15. Jazzowa Jesień w Bielsku-Białej - relacja

    Ludzie przywiązują wagę do liczb, rocznic, w szczególny sposób interpretują znaczenie „okrągłych” jubileuszy. A jeśli rzecz dotyczy wydarzeń uroczystych, odświętnych, wyjątkowych, znaczenie tych liczb nabiera szczególnej rangi. Nic więc dziwnego, że świadomość, iż tegoroczna odsłona bielskiego festiwalu Jazzowa Jesień ma miejsce po raz piętnasty, prowokowała do podsumowań, wspomnień, porównań, a przede wszystkim potęgowała oczekiwania odnośnie programu i poziomu artystycznego występów, jakie miały mieć miejsce podczas tej imprezy.

  • Plom

    Uwaga! Trybuna Muzyki Spontanicznej i jej przemądrzały Pan Redaktor, są współwydawcą tej płyty! Wszelkie słowa zachwytu, jakie za chwilę przeczytasz, mogą być podyktowane jedynie chęcią zwiększenia sprzedaży! Innymi słowy – dalej czytasz na własną odpowiedzialność!

    Czas i miejsce zdarzenia: 4 listopada 2016r., Saudades Studio, Canovelles (prowincja Barcelona).

    Ludzie i przedmioty: Ferran Fages – gitara elektryczna, Àlex Reviriego – kontrabas i Vasco Trilla – perkusja.

  • Vijay Iyer & Lutosławski Quartet na festiwalu Jazztopad - relacja

    Vijay Iyer to bez wątpienia jeden z czołowych współczesnych pianistów jazzowych, do Wrocławia przyjechał by zagrać z kameralnym zespołem smyczkowym Lutosławski Quartet. Była to też druga premiera festiwalowa z prawykonaniem nowej kompozycji Iyera “The Law Of Returns”.

  • Tempe Jetz

    Magda Mayas, niemiecka multiinstrumentalista (na ogół z klawiaturą pod palcami), pod względem artystycznym jeszcze na dorobku i australijski weteran dęty - Jim Denley (niech nam ten epitet wybaczony będzie). Pierwsza, póki co, z rzadka gości w naszych odtwarzaczach (redakcja pamięta doskonalą płytę m.in. z Johnem Butcherem Plume), ten drugi, choć portofolio ma nieopasłe, świat zachwycił już niejednokrotnie (choćby dekonstruowane werbalnie na tej stronie płyty Chris Burn’ Ensemble, czy świetne duety z Maikiem Majkowskim, patrząc już bardziej współcześnie).

  • Charlotte Hug i Lucas Niggli na Krakowskiej Jesieni Jazzowej 2017 - relacja

    Na koncert Charlotte Hug oraz Lucasa Niggli czekałem z radością z bardzo prostego powodu – duet zagrał rok temu na festiwalu Ad Libitum 2016 w Warszawie koncert wspaniały – cieszyła więc niezmiernie perspektywa ponownego z nimi spotkania. To właśnie wtedy też usłyszał i postanowił zaprosić duet do Krakowa Marek Winiarski – dyrektor Not Two oraz Krakowskiej Jesieni Jazzowej. 

  • Jazztopad: Inauguracja: Unloved / Herbie by himself

    To był wieczór Macieja Obary. Główna sala Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu wypełniła się niemal do ostatniego - 1500-go - miejsca, by na żywo usłyszeć muzykę, nad którą polski alcista pracował 10 lat. Tyle właśnie trwała droga od jego pierwszego autorskiego nagrania - „Message from Ohayo” - do wizyty w Rainbow Studio w Oslo, gdzie ze swoim międzynarodowym kwartetem, pod okiem legendarnego producenta Manfreda Eichera, powstała płyta „Unloved”.

  • Spontaneous Chamber Music

    Skrzypek Patryk Zakrocki i gitarzysta Marcin Olak po raz pierwszy spotkali się w zeszłym roku, podczas festiwalu Ad Libitum w Warszawie. Znaleźli się wówczas z składzie grupy Ad Libitum Ensemble, która wystąpiła w finale imprezy, kierowana przez katalońskiego pianistę i kompozytora Agustiego Fernandeza, „rezydenta” zeszłorocznej edycji Ad Libitum. Owocem tej współpracy jest trzypłytowy album, będący zapisem koncertów Fernandeza w Warszawie, a także płyta na której Hiszpan nie zagrał nawet nuty.

  • Unloved

    To już dziewiąta autorska płyta w dyskografii naszego czołowego saksofonisty altowego, a gdy doliczyć pozostałe nagrania z jego udziałem, okaże się, że jest ich znacząco więcej - całkiem nieźle jak na 36-latka. Zarazem jest to pierwsza płyta Macieja Obary, a ściślej prowadzonego przez saksofonistę polsko – norweskiego kwartetu, nagrana dla prestiżowej wytwórni płytowej ECM Records. Ma ona w swoim katalogu płyty najwybitniejszych twórców współczesnego jazzu, muzyki klasycznej i nowej, w tym nagrania Tomasza Stańko i Marcina Wasilewskiego.

  • Battle Pieces 2

    Baczność! Nate Wooley będzie grał! I to repertuar bitewny! Rozlewu krwi nie uświadczymy z pewnością, przynajmniej w dosłownym znaczeniu. Będzie nawet odrobinę wytwornie i z dużą elegancją, wszak w szranki bitewne staną także dwie niewiasty!

  • Europejskie Targi Muzyczne „Co Jest Grane 24” 2017 - nowe otwarcie

    Odwiedzając w ubiegłym roku Europejskie Targi Muzyczne „Co Jest Grane 24” miałem bardziej poczucie uczestnictwa w stypie, niż muzycznym święcie. I zastanawiałem się, czy za rok impreza w ogóle dojdzie do skutku. Nie wiem, czy organizatorzy wsłuchali się w głosy uczestników, ale faktem jest, że w kolejną, siódmą już edycję postanowili tchnąć nowe życie. Udało się... połowicznie.

Strony