Środa. 17 maja. Paweł Szamburski i Dominik Strycharski. SzaStry. Mogłoby wydawać się, że będzie to zwyczajny duet, o ile oczywiście jest coś zwyczajnego w zestawieniu fletów prostych i klarnetów. Ale nie było tak wcale. Oczywiście takie duety jak najbardziej też były, ale wsparte sporą dawką elektroniki, przestrzeniami budowanymi z pomocą sekwenserów czy harmonizerów, brzmieniami zmodyfikowanymi cyfrowo i analogowo, loopami i śpiewami. Wszystkie te elementy nakładały się na siebie, tak jak nakładały się najróżniejsze inspiracje, którym obydwaj panowie lubią ulegać.