It’s me

Jaka jest Abbey Lincoln każdy wie, a jak nie wie to powinien sobie kupić jej płytę ponieważ zatytułowana jest ona It’s Me.
Tytuł taki nadała jej sama pieśniarka, co z kolei powinno budzić zaufanie, że słuchając płyty dowiemy się jaka jest jej autorka. A jaka jest każdy usłyszy. Dowie się, że tekst i muzyka to dla niej równie ważne sprawy, że piosenka jeśli nie nasycona emocjami staje się nieważna i niepotrzebna i że jazz to formuła ku wyrażaniu emocji najwłaściwsza. Kenny Barrona i Jamesa Spauldinga, Raya Drummonda oraz młodszych Juliena Lourau i Jaza Sawyera skwituję tylko wyliczeniem. Lincoln bowiem i bez słynnych nazwisk potrafi rozpalić w duszy, jak nie płomień, to na pewno żar.
1. Skylark; 2. Love Is Made; 3. Chateau de Joux; 4. It's Me, O' Lord; 5. They Call It Jazz; 6. Through the Years; 7. Runnin' Wild; 8. The Maestro; 9. The Search; 10. Yellow Bird; 11. Can You Dig It
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.