Przeczytaj

  • Last Calls & The Art Of Noticing

    Eddie Prévost – najznamienitszy ze znamienitych perkusistów i perkusjonalistów muzyki improwizowanej - obchodził późną wiosną 2022 roku osiemdziesiąte urodziny. Z tej okazji nasza ulubiona rudera w Londynie, słynne Cafe Oto, zorganizowała w cztery kolejne soboty lipca urokliwe wieczorki taneczne wypełnione po brzegi swobodnymi improwizacjami, realizowanymi w różnych składach, niemal każdorazowo z udziałem wspaniałego jubilata.

  • Mind Creature Sound Dasein

    Duży krok przez Wielką Wodę i jesteśmy w studyjnej części słynnego amerykańskiego Klubu Firehouse 12. Młody adept sztuki improwizacji (poniekąd uzurpujący sobie prawo do tytułowania go twórcą muzyki zawartej na płycie), tubista Ben Stapp (także euphonium i inne przedmioty akustyczne), jego starszy kolega, co ważne dla przebiegu dzisiejszej opowieści - gitarzysta, Joe Morris i wspierający obu Panów w czterech utworach, kornecista Stephen Haynes. W listopadzie 2017 roku muzycy zarejestrowali 11 fragmentów, których odsłuch zajmie nam 63 minuty i 6 sekund.

  • Nie chcę wybierać między komponowaniem a improwizacją - wywiad z Benem Stappem

    Rozmawiamy z jednym z najciekawszych instrumentalistów młodego pokolenia, tubistą Benem Stappem na temat wspólnej płyty z Joe Morrisem i Stephenem Haynesem. Na chwilę przenosimy się do Portugalii i Stanów Zjednoczonych oraz staramy się dowiedzieć czym są Theta Scales.

    W jakich okolicznościach poznałeś Joe Morrisa i Stephena Haynesa?

  • I have an insatiable appetite for new sounds - interview with Ivo Perelman

    You are very hard-working musician. How it is possible to record so much albums that you do and you’re not tired of this?

    Ivo Perelman: I have an insatiable appetite for new sounds and for playing with different bands and the best way to determine how i am progressing technically is to constantly record new projects.

    Have you do any special preparations for each record? Do you compose something before you do an album?

  • Ivo Perelman: Mój apetyt na nowe brzmienia jest ogromny!

    Z brazylijskim saksofonistą rozmawiam na temat jego dużej aktywności twórczej i pomysłu na improwizację. Pytam go także o to, jak doszło do jego współpracy z Arcado String Trio, której efekt poznamy na albumie “Deep Resonance”.

    Jesteś bardzo pracowitym muzykiem. Jak to możliwe, że nagrywasz tyle albumów i jeszcze Ci się to nie znudziło?

    Ivo Perelman: Mój apetyt na nowe brzmienia i granie z różnymi zespołami jest ogromny. A najlepszym sposobem na określenie moich postępów technicznych jest ciągłe nagrywanie kolejnych projektów.

  • Molten Gold

  • Luminous

    Tak się składa, że o “Luminous” mam okazję pisać na dzień przed  urodzinami Simona Nabatova. Z pewnością jest to postać niedoceniona, o której za mało pisze się na łamach różnorakich serwisów internetowych i która na toasty jak najbardziej zasługuje. W prasie raczej nie ma, co szukać jakichś wzmianek. W tym przypadku wielkiego wyboru zresztą i tak nie ma, zatem i na artykuły o Nabatovie niespecjalnie można liczyć.

  • Blood Moon

    W rozmowie, którą miałem niedawno okazję przeprowadzić z Kris Davis, pianistka nazwała Ingrid Laubrock swoją muzyczną bratnią duszą. Nie ma w tym chyba żadnej przesady. Kris i Ingrid znają się przecież już od 2008 roku, kiedy to odbyły spotkanie w pewnej nowojorskiej kawiarni na Manhattanie. Od tego czasu współpracowały ze sobą wielokrotnie i przy różnych projektach. Grały w trio z Tyshawnem Soreyem, w zespole Toma Rainyea - Obbligato, czy razem z formacją Anti-House. Ta ostatnia jest zresztą projektem samej Ingrid, a Kris również nie pozostawała dłużna swojej koleżance.

  • Czy jazzu można się nauczyć - rozmowa z Williamem Parkerem

    Jak pokazują badania, studenci najważniejszego instytutu jazzowego w Polsce na Akademii Muzycznej w Katowicach, nie znają takiego standardu Duke'a Ellingtona jak „Caravan”. Wyobrażasz to sobie? Nie znać jednego z największych w historii jazzu!

  • Mogę swobodnie wnieść do muzyki to, co słyszę - wywiad z Kris Davis

    Z kanadyjską pianistką, która od ponad 20 lat związana jest ze sceną nowojorską, rozmawiam na temat jej współpracy i przyjaźni z Ingrid Laubrock oraz tego, co można robić w czasie tzw. lockdownu.

    Jak czujesz się teraz z tym, że nie możesz grać koncertów?

  • The Owl Song

    To będzie mocna kandydatka do wielu najważniejszych nagród w mijającym roku. Musi być bo w pierwszej linii stoją Ambrose Akinmusire - najważniejszy jazzowy głos młodego pokolenia, Bill Frisell, ikona gitary i wielki propagator muzyki amerykańskiej oraz drummer, który przez całe lata z powodzeniem i sporą klasą wspomagał rytmicznie innę ikonę, Wyntona Marsalisa, lidera obozu nowoorleańskich strażników jazzowego płomienia.

  • Hear The Light Singing

    W świecie muzyki improwizowanej tak zwane supergrupy czasami wydają się być niemal na porządku dziennym. W końcu jest tak wielu niezwykłych artystów w tej przestrzeni i, co zrozumiałe, często chcą zesobą z różnych powodów współpracować.

  • Myra Melford: Nikt nie nauczy cię jak być sobą

    Pasja, poczucie humoru i pozytywna energia. Wszystkie te emocje kryją się w każdym zdaniu amerykańskiej pianistki Myry Melford. W  krótkiej rozmowie, opowiedziała mi o swoim podejściu do improwizacji, kobietach na jazzowej scenie, a także o muzyce która ją inspiruje.

    Twoja płyta “Stormy Whispers” była nagrywana podczas Festiwalu Ad Libitum. Motto tamtej edycji to “Women Alarm!”.  Kobiet na scenie jazzowej jest więcej, choć moim zdaniem nadal za mało. Czy uważasz że coś się zmieniło w tym aspekcie w ostatnich latach?

  • Grow

    Grow to zarejestrowany na kopenhaskim festiwalu jazzowym koncert interesującego duetu: Kaja Draksler (fortepian) oraz Susana Santos Silva (trąbka). W tym roku mija siedem lat od pojawienia się na rynku wydawniczym płyty studyjnej tego duetu, This Love. Czy płyty te są podobne? Czy warto sięgnąć po najnowszy album duetu?

  • Frukstrakt

    Kontrabasista Michał Aftyka od kilku lat daje zauważać się na krajowej scenie jako uczestnik interesujących muzycznych przedsięwzięć. Członek kilku zespołów i wyróżniający się instrumentalista podjął skądinąd naturalną decyzję o debiucie w roli lidera. Efektem jest nagrany w pięcioosobowym składzie album „

    Frukstrakt”, którego tytuł pewnej nocy przyśnił się artyście.

Strony