Z perkusistą Peterem Ole Jorgensenem rozmawiam o tym, czy polscy muzycy są ważną częścią duńskiej sceny muzycznej. Poruszam też inne tematy, m.in. dotyczące komponowania muzyki do filmów i przedstawień, a także pytam mojego rozmówcę o plany na najbliższą przyszłość.
Jak zmieniała się duńska scena jazzu i muzyki improwizowanej w trakcie Twojej kariery?
Peter Ole Jørgensen: Nie jestem pewien, nigdy nie czułem, że jestem częścią duńskiej sceny jazzowej i rzadko w ogóle występowałem w klubach jazzowych.