Star People Nation

Na swoim najnowszym albumie „Star People Nation” Theo Croker w pełni pokazuje swoją muzyczną tożsamość. Dorastał na kulturze hip-hopu. Swingu uczył się od Robina Eubanksa i Gary’ego Bartza. Później współpracował z Dee-Dee Bridgewater, czego efektem jest album „AfroPhysicist”. Dziś do naszych rąk trafia „Star People Nation”. Płyta, która jest syntezą dotychczasowego stylu Theo Crokera: nowoczesnej mieszanki chillującej muzyki akustycznej i hip-hopowych sampli z jazzowym instrumentarium, na najwyższym poziomie wykonawczym.

Theo Croker to młody amerykański trębacz, kompozytor i producent. Na swoim koncie ma pięć albumów, które jasno pokazują ewolucję jego stylu i zaangażowania w produkcje danego wydania. Ostatni album – „Star People Nation” to synteza dotychczasowych poszukiwań artysty. Płyta bardzo spójna stylistycznie, bazująca na jazzowych samplach i zwięzłych czytelnych formach, a jednocześnie chillującym akustycznym brzmieniu. Theo Croker zaprosił na nią znakomitych gości, którzy dopełniają obrazu przebojowego i przede wszystkim bardzo różnorodnego albumu. Pianista ELEW (Eric Lewis) dodający nieco mainstreamowego, lekkiego brzmienia, czy perkusiści: Eric Harland i Kassa Overall, którzy z kolei wprowadzają w stan mantryczny, to mieszanka zaiste zaskakująca jak na jeden album. Również wokaliści z dwóch stylistycznych światów dodają zebranym na „Star Poeple Nation” kompozycjom nowego wymiaru: od lekkiej lounge’owo rezonującej elektroniki (Rose Gold) po elementy reggae (Chronixx).

Ale „Star People Nation” to przede wszystkim Theo Croker. To on śmiało pręży się na pierwszym planie wszystkich utworów. Artysta otwarcie przyznaje, że na tym albumie chciał wyciągnąć trąbkę przed szereg, pokazać, że kocha swój instrument i stylistykę, w jakiej go wykorzystuje. Brak tu jednak buty, szpanerstwa i parcia na przysłowiowe szkło. Jest afirmacja, zrozumienie i duma z obranej ścieżki. Na albumie mamy więc utwory mocno elektroniczne, w stylu „glasperowskim”, takie jak: otwierające „Have You Come to Stay?”, „Subconscious, Filtrations and Titilations”, ale także takie o typowo jazzowej formule: „Crestfallen”, czy promujące album „The Messanger” z pianistą ELEW. Do tego piosenki w wykonaniu Rose Gold i Chronixx. Uwodzące głosy, elektroniczne smaczki, chwytliwe melodie, przyprawione instrumentalnym tłem to utwory, które z powodzeniem sprawdzą się zarówno na audiofeeslkich słuchawkach, jak i w popularnych rozgłośniach radiowych.

„Star People Nation” to dobry album, na którym pomimo wielu efektów nie ma poczucia przekombinowania, płyty sztucznie „przestudiowanej”. Na równi z zaloopowanymi motywami i chwytliwymi samplami traktowane są tu instrumenty akustyczne. Bądź co bądź, Theo Croker to jazzman z krwi i kości, który ponad wszystko ceni sobie wolność wykonawczą i organiczne brzmienie.