Night Talks
Najpierw był pomysł na koncert portugalskiej trębaczki Susany Santos Silva ze szwedzkim kontrabasistą Torbjörnem Zetterbergiem i szukanie przestrzeni, w której mógłby się odbyć. Potem, gdy już udało się dopiąć wszystkie szczegóły na ostatni guzik, na horyzoncie pojawiła się idea, by zestawić wspomniany duet z jego polskim odpowiednikiem. Najlepiej takim, który nie miał jeszcze okazji zaistnieć na scenie w tej konfiguracji. Możliwości było wiele, ale ostatecznie wybór padł na Wojtka Jachnę i Ksawerego Wójcińskiego. Szczęśliwie, obaj panowie, świadomi artystycznego ryzyka tego przedsięwzięcia, przyjęli zaproszenie na koncert. W dalszej perspektywie zaowocowało to powstaniem ich pierwszej wspólnej płyty zatytułowanej „Night Talks”.
Występ Wojtka Jachny i Ksawerego Wójcińskiego odbył się pod koniec sierpnia zeszłego roku w warszawskiej klubokawiarni Chmury. Mimo niesprzyjającego wysokiej frekwencji wakacyjnego terminu i odbywającego się niemal równolegle Singer Jazz Festival, pod sceną pojawiło się całkiem spore grono słuchaczy. Na potrzeby koncertu poprzedzającego występ Susany i Torbjörna, panowie przygotowali szkice, które w ogólnym założeniu miały ich ukierunkować w improwizacji i zrozumieniu własnych intencji. Set nie trwał długo i to, co z pewnością można było o nim powiedzieć, poza tym że odsłonił potencjał tkwiący w ewentualnej dalszej współpracy Jachny i Wójcińskiego, to to, że muzyka była mniej eksperymentalna od tego, co zaproponował portugalsko-szwedzki duet. Zdania co do tego, kto tego wieczoru bardziej oczarował zgromadzoną publikę, były i zapewne nadal są podzielone.
Niecały rok po tym wydarzeniu mamy okazję zapoznać się z “Night Talks”, które zostało zarejestrowane podczas nocnej sesji w sali koncertowej Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. To, co pierwsze przykuwa uwagę i udziela się odbiorcy w trakcie każdego przesłuchania to melancholijna atmosfera panująca na tej płycie. Muzyka zdaje się płynąć niespiesznie, niekiedy dryfując w bliżej nieokreślonym kierunku. Ksawery Wójciński rozpoczyna solo, grając smyczkiem na kontrabasie. Wojciech Jachna ze swoją trąbką włącza się dopiero w drugim utworze, kreując pierwsze, jakby zasnute mgłą linie melodyczne. Panowie nie szarżują z dynamiką kompozycji. Tylko momentami, szczególnie w centralnej części płyty, wkrada się impulsywność i niepokój.
Całościowo wspólny album Wojtka Jachny i Ksawerego Wójcińskiego stawia na introwertyczne brzmienie oraz wyciszone dialogi na trąbkę i kontrabas. “Night Talks” nie jest płytą, która narzuca się swoją efektownością. Nie jest też w żadnej mierze radykalna. Wypełnia ją muzyka surowa, pozbawiona wszelkich ozdobników, ale też kreatywna i ujmująca swoją klarownością i wyrazistym przekazem. I choć nie wiem, czy panowie planują kontynuować dalszą współpracę, to z nocnych rozmów Jachny i Wójcińskiego wyłania się barwna opowieść dwóch różnych osobowości.
Night Talks 1, Night Talks 2, Night Talks 3, Night Talks 4, Night Talks 5, Night Talks 6, Night Talks 7, Night Talks 8, Night Talks 9, Night Talks 10, Night Talks 11
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.