Threeism

Autor: 
Piotr Rudnicki
Andrzej Józefów, Adam Żuchowski, Luis Mora Matus
Wydawca: 
Syntactica Records
Dystrybutor: 
Syntactica Records
Data wydania: 
30.08.2015
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Andrzej Józefów – guitar; Adam Żuchowski – bass; Luis Mora Matus – drums

Zmiana warty, która powoli następuje na gdańskim poletku jazzowym, jest coraz lepiej widoczna na zewnątrz. W ostatnich miesiącach pojawiło się kilka bardzo dobrze przyjętych debiutów grup takich jak Kamil Piotrowicz Quintet, Algorythm czy w końcu Quantum Trio, których nareszcie wydany album Gravity okazał się być czarnym koniem podsumowania 2015 roku na portalu polish-jazz, gdzie otrzymał zaszczytny tytuł debiutu roku. Płyta Threeism autorskiego tria gitarzysty Andrzeja Józefowa wspominana jest tu może nieco rzadziej, niemniej miejsce w tej stawce należy jej się z pewnością.

Bo też w niczym pozostałym nie ustępuje. Co więcej, album stanowi potwierdzenie, że nacisk na poszukiwanie indywidualnego sposobu wypowiedzi jak i dbałość o jakość artystyczną jest u przedstawicieli swoistej nowej trójmiejskiej fali krzepiącą prawidłowością. Józefów dobrze wie, co chce pokazać, i w celu osiągnięcia zamierzonego efektu potrafi idealnie dobrać odpowiednie towarzystwo.  Jako lider tria nikogo nie przekonuje do siebie na siłę. Przewodzi, lecz nie dominuje. Popisy techniczne, które gitarzyści nader często czynią dominantą swych autorskich albumów, Andrzej Józefów  zastępuje umiejętnym rozłożeniem akcentów. Wraz ze specjalistą od kameralnych, teatralnych form muzycznych Adamem Żuchowskim na kontrabasie i znakomitym perkusistą Luisem Mora Matusem (znanym z Quantum Trio) gitarzysta wysnuwa prywatną, bardzo momentami intymną wypowiedź. Wypowiedź, dodajmy, przyciągającą miękkością akustycznego brzmienia, spokojem i wyważeniem. Kunsztowną, delikatną grę gitarzysty wzbogacają operujący smyczkiem tudzież przechodzący w łagodny groove Żuchowski, oraz subtelnie uplastyczniający melodykę kompozycji chilijski perkusista. Wśród dziesiątki utworów, poza autorskimi kompozycjami Józefowa na płycie znajdują się pogodna, wyciszona aranżacja Black Narcissus Joe Hendersona oraz Improvisation on a Theme By Scriabine Alexandra Tansmana. Cytaty zaczerpnięte z dorobku tych twórców zdradzają inspiracje gdańskiego gitarzysty, które słychać zresztą na całym albumie. Muzyka na Threeism z jednej strony zanurzona jest w tradycji jazzowego mainstreamu (ujętego szeroko i w różny sposób: są tu żywsze, pulsujące kompozycje Bounce with Iguana czy Wildlife Elements, jak i refleksyjne w rodzaju There is Still a Place), z drugiej: w kameralnej muzyce współczesnej (choćby w króciutkim Beginning). Jest więc nastrojowo, i ciekawie, całość zaś odbywa się na wysokim poziomie porozumienia, wyczucia i techniki. Kawał dobrej roboty i relaksująca dawka muzyki, którą z czystym sumieniem można polecić właściwie każdemu.  

1.Beginning; 2.Take Off; 3. A Rite Of Passage; 4. Improvisation on a Theme by Scriabine; 5. Black Narcissus; 6. Apnea; 7. Bounce With Iguana; 8. There is Still a Place; 9. Wildlife Elements; 10. This Must Be The Place