Vanguard Jazz Orchestra zagra muzykę Boba Brokmeyera na swojej nowej płycie "Over Time"

Autor: 
Redakcja
Autor zdjęcia: 
mat. promocyjne

Najpierw był swing, a potem…? No właśnie. Jedna z teorii głosi, że później nadeszły czasy Orkiestry Thada Jonesa i Mela Lewisa. W stworzonym przez nich zespole określenie „big band” nabierało na przestrzeni lat coraz bardziej wartościowego znaczenia. Dziś, już jako Vanguard Jazz Orchestra kontynuatorzy muzyki trębacza i perkusisty, wypełniają swoim blaskiem nowojorską scenę jazzową.  Ich najnowszy album „OverTime” prezentuje muzykę zmarłego przed trzema laty maestro Boba Brookmeyera. Założona jako Thad Jones/Mel Lewis Jazz Orchestra istnieje od 1966 roku. Niepowtarzalne aranże Jonesa, piękne melodie, udział najlepszych nowojorskich muzyków, w krótkim czasie przysporzyły zespołowi sławy, jednocześnie czyniąc go światowej klasy big bandem. Wykonywana przez nich muzyka, której korzeni upatrywać należało w bardzo różnych zakamarkach rozrywki i tradycji była czymś zupełnie wyjątkowym i dotąd nieodkrytym. W roku 1987 Thad Jones przeprowadził się do Europy, a orkiestra działała wówczas jako Mel Lewis Jazz Orchestra. Nowe aranże dla zespołu pisali głównie Jim McNeely oraz Bob Brookmeyer, któremu obecni muzycy dedykują najnowszy album. Muzyka big bandu wzbogacała się o coraz bardziej awangardowe elementy, co nie przeszkodziło w jednoczesnym utrzymaniu tradycyjnego kolorytu i swingowego charakteru muzyki zespołu. Po śmierci Mela Lewisa w roku 1990, orkiestra przyjęła obecną nazwę – Vanguard Jazz Orchestra. Dziś, ich niepowtarzalne wykonania usłyszeć można w każdy poniedziałek w popularnym nowojorskim klubie jazzowym Village Vanguard.Bob Brookmeyer, wieloletni przyjaciel i współpracownik Vanguard Jazz Orchestra, aranżer, puzonista i pianista odszedł w 2011 roku. Tuż przed swoją śmiercią napisał muzykę do nowego projektu nowojorskiego big bandu, którego jednak nie zdążył usłyszeć na krążku. „OverTime” składa się z czterech nowych wysokiej klasy kompozycji, stworzonych, by podkreślić profesjonalizm i blask, jaki posiada obecna orkiestra oraz jej soliści, trzech wcześniej niezarejestrowanych utworów Brookmeyera, przesłanych Lewisowi we wczesnych latach osiemdziesiątych oraz niezapomnianego aranżu „Skylark” z udziałem Dicka Oattsa.Album „OverTime/Music of Bob Brookmeyer” ukazał się nakładem wydawnictwa Planet Arts, której przyświeca motto „Changing the global music scene one gig at a time”. Płyta dostępna jest na rynku od połowy sierpnia.