Urodził się w 1956 roku. Ukończył dwe uczelnie: Uniwersytet Warszawski - filologia polska (1980) oraz Akademia Muzyczna w Warszawie - klasyka saksofonu (1985). Znaczną część swojego doświadczenia zdobywał podróżując po wszystkich kontynentach. Będąc otwartym na świat dźwięków różnych kultur, poznał wiele stylistyk muzycznych. Jego aktywność artystyczna jest wielokierunkowa. Współpracował z orkiestrami synfonicznymi (w tym Filharmonia Narodowa), z paroma czołowymi grupami jazzowymi, wykonywał koncerty solowe, miał duże doświadczenie studyjne jako "sideman" nie tylko jazzowy, jest autorem muzyki teatralnej i filmowej. Grał koncerty z takimi sławami jak chociażby YoYo-Ma.
Michał Kulenty odszedł dzisiaj w nocy. Przegrał od lat toczącą się walkę z nowotworem.
Oprócz prac scenicznych i kompozytowskich prowadził również ożywioną działalność pedagogiczną, miał wielu uczniów z całej Polski, w szkole o profilu jazzowym, gdzie utworzył własną klasę. Był także doświadczonym "człowiekiem radia". Kilka lat pracował w Biurze Programowym Polskiego Radia, doradcą muzycznym i twórcą radiowym, w tym autorem muzyki ilustracyjnej wielu stacji radiowych. Bliskie były mu sprawy massmediów. Prowadzi warsztaty na temat komunikacji społecznej. Był także członikem takich organizacji jak: ZAIKS, PSJ, SPAM, STOART, Rada Naukowa Fundacji dla Warszawy.
Jego wszechstronność jest powszechnie znana, ale są i też znaki rozpoznawcze jego osobowości artystycznej. "Poeta saksofonu, polski Garbarek" - tak piszą o nim krytycy, zwracając przy tym uwagę na osobisty styl tego artysty. Jego muzyka jest związana z ziemią Chopina, z folklorem polskim, który przenika stylistyka jazzowa. Jednak źródła inspiracji to nie tylko muzyka, o czym świadczą choćby tytuły kompozycji: Przypowieść, Krzyż na rozstaju. Dlatego też nie bez racji krytycy napisali: "liryczne, pełne duchowej siły brzmienie jego saksofonu sopranowego, należy do najpiękniejszych zjawisk w polskim jazzie".
W ubiegłm roku nakładem Agencji Muzycznej Polskiego Radia ukazała się jego najnowsza płyta zatytułowana Dusza w Uszach nagrana przed czeterema laty wraz z Polską Orkiestrą Radiową prowadzoną przez Krzysztofa Herdzina