Nadchodzi nowy album Erika Friedlandera She Sees

Autor: 
Redakcja (Materiały prasowe)
Autor zdjęcia: 
mat. promocyjne
Skipstone Records ogłosił datę premiery She Sees, najnowszej płyty Erika Friedlandera. Album ten to czwarte wydawnictwo od czasu zdiagnozowania u niego choroby Parkinsona w 2016 roku. Objawy choroby w tym charakterystyczne drżenie, Friedlander był w stanie początkowo. Z czasem jednak leki straciły swoją moc, skłaniając wiolonczelistę do poddania się operacji DBS (głębokiej stymulacji mózgu) w NYU Langone latem ubiegłego roku. Zabieg ten, uważany za największy przełom w leczeniu choroby Parkinsona w ciągu ostatnich 40 lat, wyeliminował drżenia Friedlandera, które były dominującym efektem ubocznym jego diagnozy. "Czuję się jakbym otrzymał specjalny dar, dzięki któremu mogę dalej komponować i grać na wiolonczeli bez drżenia, które sprawiało, że czułem się niepewnie i utrudniało mi to grę na wiolonczeli. To niezwykłe", powiedział Friedlander. Nadal jest leczony na NYU.
 
SUkces zabiegu i wywołany nim optymizm, Friedlander skrzyknął w Mexico City w styczniu tego roku zespół Sentinel i nagrał i nagrał album będący  kontynuacją dobrze przyjętego przez krytykę debiutu. She Sees to drugie nagranie Sentinel, tym razem Friedlander wyobraził sobie wartownika obserwującego świat. "Jak bogini widzi wszystko, ale wybiera po prostu bycie obecnym i rejestrowanie tego. Obserwuje, płacze, śmieje się i jest poruszona przez jednych, a zasmucona przez innych. Jest tam zawsze i jest, jak dotąd, nie poruszona do działania."  Na potrzeby tego nagrania Friedlander postanowił poszerzyć formułę swojego zespołu. Pierwsze nagranie Sentinel składało się z Erika Friedlandera na wiolonczeli, Avy Mendozy na gitarze i Diego Espinosy na perkusji. Na "She Sees" pojawił się basista Stomu Takeishi, który został poproszony o dołączenie do zespołu pierwotnie na potrzeby tego nagrania, ale wkrótce stał się jego stałym członkiem.
 
Brzmienie Sentinela nabiera nowego tembru właśnie dzięki obecności Takeishi. "Dodanie basu otworzyło muzykę i pozwoliło nam zbadać chemię zespołu, wymieniając się rolami i grając w różnych formacjach" - dzielił się Friedlander. "Pierwsze nagranie miało bardziej kameralny klimat. To jest zdecydowanie większe, bardziej wybuchowe brzmienie. Potężna sekcja rytmiczna Stomu i Diego napędzała zespół, pozwoliła na większą głośność i umożliwiła Avie podkręcenie i wniesienie do muzyki rock'n'rollowej energii." Stomu odbył międzynarodowe trasy koncertowe z różnymi grupami, od NYC po fiński Tampere Festival. Członek Crush Trio Myry Melford i grupy Vu-Tet trębacza Cuong Vu, grał również z takimi muzykami jak Henry Threadgill, Don Cherry, Randy Brecker i Wynton Marsalis. 
 
Diego Espinosa to wszechstronny perkusista z umiejętnością grania różnych rodzajów muzyki, przekonujący na każdym kroku. "Czy to grając groove jak 'Wit & Whimsy', czy bardziej jazzujące melodie jak 'Soak, Soak!', wnosi świeże spojrzenie, po części perkusista, po części perkusjonalista. Doprawia muzykę swoją własną marką przypraw, zawsze smaczną, zawsze ognistą" - mówi Friedlander. Espinsoa występował w toku swojej kariery z takimi artystami jak Pierre Boulez, John Zorn i Steve Reich i jest założycielem tria komputerowo-perkusyjnego The Electronic Hammer, kwartetu perkusyjnego Ear Massage, a także popularnym solistą.
 
"Ava Mendoza jest najnowocześniejszą gitarzystką, potrafiącą wnosić brudną, rockową wrażliwość, niezbedną aby muzyka tego Sentinela dobrze działała. Nie chcę, żeby gitarzysta w moim zespole brzmiał zbyt mądrze; wolę słyszeć więcej dosadności" - mówi Friedlander. Warto dodac, że Ava do tej pory nagrywała i występowała z czołowymi muzykami, takimi jak Nels Cline, Matana Roberts, John Zorn i Malcolm Mooney. Jest liderką art rockowego zespołu Unnatural Ways i jest dobrze znana jako solowa wykonawczyni własnej muzyki oraz utworów współczesnych kompozytorów.
 
Kim jest Erik Friedlander, przypominać nie trzeba za długo. To weteran nowojorskiej sceny Downtown i jeden z najwybitniejszych wiolonczelistów w historii gatunku. Album She Sees ukaże się w wersji cyfrowej i płyty CD pod koniec maja tego roku.
Tagi: