Przy okazji wydania świetnego "The Secret Map" rozmawiamy z Michałem Bielą. Wokalista Kristen opowiada nam o nam o wydawaniu na własną rękę, płytach, które go nudzą i o graniu, które jest koniecznością. Niezależnie od ekonomicznych realiów.
Gdy rozmawiałem z tobą po raz ostatni, byłeś pełen entuzjazmu i werwy. Zapewniałeś, że teraz na płyty z twoim udziałem nie będziemy musieli czekać latami, bo wrzucasz wyższy bieg. Minęło może pół roku i oto trzymam w rękach nową płytę Kristen. Twój zapał udzielił się braciom Rychlickim?